reklama
reklama

KS Cisowianka Drzewce - Stal Poniatowa. Wywalczyli awans, "Stalówka" w IV lidze!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Stal Poniatowa/Facebook.com

KS Cisowianka Drzewce - Stal Poniatowa. Wywalczyli awans, "Stalówka" w IV lidze! - Zdjęcie główne

Było co świętować! Stal wraca na piąty poziom rozgrywkowy po kosmicznym sezonie | foto Stal Poniatowa/Facebook.com

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Kosmiczny sezon zakończony sukcesem. Stal pokonała w środę na wyjeździe głównego rywala w walce o awans do IV ligi - KS Cisowianka i zapewniła sobie miejsce w przyszłym sezonie w wyższej lidze.
reklama

Zdecydowanie większa presja przed środowym meczem ciążyła na KS-ie Cisowianka. Przed tym spotkaniem do liderującej w tabeli KEEZA Lubelskiej Klasy Okręgowej Stali gospodarze tracili aż 11 punktów. W sytuacji, gdy do końca pozostawało tylko pięć gier, każde potknięcie kosztowałoby zespół z powiatu puławskiego utratę matematycznych szans na awans do IV ligi.

Żółto-niebiescy na boisko KS Cisowianki jechali po kilku niezyt efektownych, choć wygranych meczach. Jednocześnie pałali żądzą rewanżu za jedyną porażkę w sezonie - jesienią drużyna z Drzewc wygrała w Poniatowej 3:2.

W środę podopieczni trenera Kamila Witkowskiego nie pozostawili wątpliwości, komu w tym sezonie należy się mistrzostwo lubelskiej okręgówki.

Wynik w 27. minucie otworzył Ivan Hurenko. Obrońca Stali trafił głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Na kolejne gole zawodnicy Stali kazali czekać swoim kibicom do końcówki meczu.

W 73. minucie na 2:0 podwyższył Piotr Stalęga, który niedługo wcześniej pojawił się na boisku. Asystował mu Mateusz Filipczuk. Za chwilę było już po zawodach, ponieważ Stalęga trafił na 3:0, ponownie po bardzo podobnym zagraniu od Filipczuka.

Gospodarze strzelili co prawda gola w doliczonym czasie gry, ale o odrobieniu strat nie było już mowy.

- Gdybyśmy strzelili trzy gole więcej, nic by się nie stało. Wygraliśmy zasłużenie, bo zrealizowaliśmy założoną na ten mecz taktykę. KS Cisowianka operowała piłką, a my wyprowadzaliśmy kontrataki - podsumowuje Kamil Witkowski, trener Stali Poniatowa. - Jestem bardzo zadowolony z tego, jak drużyna podeszła do tego spotkania pod względem mentalnym. Każdy z zawodników był świadomy, jak ważne to spotkanie, choć nie motywowaliśmy się jakoś specjalnie, dodatkowo przed tym meczem - dodaje.

Stal pokonała KS Cisowianka 3:1. Taki wynik oznacza, że bez względu na to, co stanie się w ostatnich czterech kolejkach sezonu, żółto-niebiescy i tak zakończą rozgrywki na pierwszym miejscu. Czyli awansują do IV ligi!

W 26. spotkaniach "Stalówka" osiągnęła kosmiczny rezultat - dzięki 26. wygranym zebrała 75 punktów. Na cztery kolejki przed końcem obecnie druga w tabeli Janowianka traci do Stali 12 oczek. Drużyna z Janowa Lubelskiego przegrała jednak oba bezpośrednie starcia z poniatowianami.

W następnej serii gier Stal zagra u siebie z Wisłą II Puławy. Ten mecz w niedzielę, 29 maja, o godz. 17.

KS Cisowianka Drzewce - Stal Poniatowa 1:3 (1:0)
Bramki: 90'+1 - Hurenko 27', Stalęga 73', 80'.
Stal: Pyśniak - Radziejewski (46' Kucharczyk), Hurenko, Węgorowski, Pikuła, Tkaczyk (67' Murat), Kaczmarek (85' Parada), Filipczuk, Poleszak, Skrzypek (67' Stalęga), Gąsiorowski
Żółte kartki Stali: Poleszak, Pikuła X2.
Czerwona kartka: Pikuła (za dwie żółte).

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama