Zmiana lokalizacji targowiska jest tymczasowa, spowodowana trwającą rewitalizacją dotychczasowego placu targowego przy ulicy Brzozowej.

- Zdecydowaliśmy się na przeniesienie targowiska w nowe miejsce, dlatego że pomimo prób i dobrych chęci, nie udało się pogodzić prac budowalnych z prowadzonym handlem w tym rejonie – wyjaśnia Paweł Karczmarczyk, burmistrz Poniatowej.

Ale to nie jedyny podwód. Wpływ na decyzję władz miasta miało również zachowanie niektórych handlujących, w szczególności obcokrajowców, którzy nie chcą się dostosować do tej sytuacji związanej z prowadzonymi pracami.

Do czasu zakończenia rewitalizacji targowisko będzie funkcjonowało przy ulicy Kraczewickiej. Wjazd od ulicy Leśniczówka. Gmina zdecydowała się na wydzierżawienie całego ogrodzonego placu od lokalnego przedsiębiorcy.

Nie wszystkim wyprowadzenie targowiska na obrzeża podoba się. Dziś (24 kwietnia) cześć handlujących dalej sprzedawała swoje produkty przy ul. Brzozowej. Mieszkańcy, szczególnie osoby starsze, narzekają na zbyt dużą odległość do nowego targu.

Gmina wyszła jednak naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. Uruchomiła bezpłatne połączenia z centrum na targowisko. Jak informuje burmistrz, busy kursować będą w soboty od godz. 8 do 12, co pół godziny, z Placu Konstytucji.

Władze Poniatowej zastanawiają się też nad całkowitym wyprowadzeniem targowiska z centrum miasta. Pod uwagę biorą nową lokalizację między lasem za firmą Pawtrans a oczyszczalnią ścieków.

- Mamy tam ponad hektarową działkę. Moglibyśmy zrobić na niej targowisko z prawdziwego zdarzenia, ogrodzone, utwardzone – mówi burmistrz Karczmarczyk.

Ale wcześniej chcą swój pomysł skonsultować z mieszkańcami. Czekają na opinie w tej sprawie.

Burmistrz Poniatowej (11)

Poniatowa: Sprzedawcy przeniesieni na obrzeża miasta