Z bilansem siedmiu kolejnych wygranych jechali w niedzielę do Świdnika zawodnicy Stali, by zmierzyć się z Avią II. Poniatowian teoretycznie czekało trudne zadanie, bo przecież rezerwy klubu ze Świdnika to drużyna z ligowej czołówki.
Tymczasem "Stalówka" zmiażdżyła rywali w pierwszej części spotkania. Oba zespoły schodziły na przerwę przy wyniku 5:0 na korzyść gości. Do bramki świdniczan trafiali Sylwester Parada, Hubert Poleszak, Sebastian Pyda II, Paweł Pikuła i Konrad Gąsiorowski.
Po zmianie stron goli już nie było, chociaż poniatowianom nie brakowało kolejnych okazji bramkowych. Brakowało im natomiast skuteczności. Na początku drugiej części z boiska z czerwoną kartką, za dwie żółte, wyleciał Sebastian Pyda II.
CZYTAJ TAKŻE: Stal Poniatowa wygrała z Unią Bełżyce. Zgodnie z planem, czyli kolejny triumf "Stalówki"
- Zdominowaliśmy rywala pod każdym względem. W pierwszej połowie Avia II wyszła może ze dwa razy ze swojej połowy. A przecież świdniczanie to nie byle jaka drużyna. To młody zespół, który trenuje cztery razy w tygodniu i radzi sobie w lidze bardzo poprawnie - podsumowuje Kamil Witkowski, trener Stali Poniatowa.
Avia II Świdnik - Stal Poniatowa 0:5 (0:5)
Bramki: Parada, Poleszak, Pyda II, Pikuła, Gąsiorowski.
Stal: Rybarczyk - Pikuła, Pyda II, Radziejewski, Brzozowski, Pyda I, Bartkowiak, Gąsiorowski, Filipczuk, Poleszak, Parada . Zagrali także: Sobkowicz, Wawer, Żyszkiewicz, Sujka, Tkaczyk.
Czerwona kartka: Pyda I (za dwie żółte).
WIĘCEJ W NAJBLIŻSZYM WYDANIU (1.06.) WSPÓLNOTY OPOLSKIEJ DOSTĘPNEJ W PUNKTACH PRASOWYCH ORAZ NA E-PRASA.PL
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.