O konieczności przeprowadzenia remontów w szpitalu w Poniatowej mówiło się od dawna, ale dopiero teraz wchodzą w fazę realizacji.
Z myślą o pacjentach
- Są możliwe dopiero teraz, bo oddział covidowy został zlikwidowany. Wcześniej nie można było z nimi wejść – przyznaje Gabriel Maj, prezes PCZ w Opolu Lubelskim.
Spółka rozstrzygnęła już przetarg i wybrała wykonawcę. To firma Max But z Lublina, która na tej inwestycji zarobi ponad 6,6 mln zł. Prace sfinansuje w części Unia Europejska.
Najprawdopodobniej rozpoczną się jeszcze w sierpniu. I potrwać mają maksymalnie do połowy przyszłego roku.
Na pierwszy ogień idzie izba przyjęć, która aktualnie nie spełnia wymogów stawianych m.in. przez sanepid.
- A poza tym cała infrastruktura, która się w niej znajduje, jest już tak zużyta, że i tak trzeba ten remont przeprowadzić. To będzie totalna przebudowa. Wszystko zostanie zmienione. Izba zostanie bardziej dostosowana do udzielania świadczeń – zapowiada prezes Maj.
Do izby przyjęć dobudowana zostanie klatka schodowa. Pojawić ma się z prawdziwego zdarzenia podjazd dla karetek i rampa dla niepełnosprawnych pacjentów.
Remontem objęte będą też szpitalne oddziały – ortopedyczny, rehabilitacyjny i pediatryczny.
- Wszystko robione będzie pod kątem dostosowania do potrzeb pacjenta. Zmieni się logistyka oddziałów i ich funkcjonalność, bo szpital jest mało funkcjonalny – przyznaje.
Docelowo planowana jest zmiana przeznaczenia pomieszczeń. Oddział dziecięcy ma zająć rehabilitacja, a na oddział rehabilitacyjny wprowadzić się ortopedia.
Wyzwanie - nowy blok operacyjny i OIOM
Plany prezesa Powiatowego Centrum Zdrowia w Opolu Lubelskim są znacznie większe.
- Moją ambicją jest, żeby nasz szpital miał OIOM, czyli oddział intensywnego nadzoru pooperacyjnego – zdradza Gabriel Maj.
W planach władz spółki jest również dobudowa nowego bloku operacyjnego. Jak podkreśla prezes PCZ, ze względu na ilość wykonywanych operacji jest to konieczne.
W tej chwili w Poniatowej są dwie sale operacyjne. Jedna zajmowana przez ortopedię. Na drugiej wykonywane są pozostałe operacje. Ponieważ każda mają swoją specyfikę, dlatego też poszczególne dni są przeznaczone dla poszczególnych dziedzin medycznych - laryngologii, ginekologii, chirurgii.
Projekt na dobudowę bloku operacyjnego już jest. Nie ma póki co pieniędzy. A potrzeba minimum sześć milionów złotych.
- Będziemy szukali finansowania prawdopodobnie z nowej perspektywy – zapowiada.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.