reklama
reklama

Poniatowa: W szpitalu nie byli w stanie pomóc. Z pierścionkiem poradzili sobie dopiero strażacy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Artur Abramowicz

Poniatowa: W szpitalu nie byli w stanie pomóc. Z pierścionkiem poradzili sobie dopiero strażacy - Zdjęcie główne

Narzędzie wyglądem przypomina nożyczki. I jest wykorzystywane tyko do cięcia biżuterii | foto Artur Abramowicz

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskieNastolatkę ugryzła w palec osa. Pojawił się obrzęk i kłopoty.
reklama

W sobotę 15-latka zgłosiła się do izby przyjęć szpitala w Poniatowej. Szukała tam ratunku po tym, jak użądliła ją w palec osa.

 

Palec zaczął puchnąć, pojawił się obrzęk. Był on na tyle duży, że nastolatka nie mogła zdjąć pierścionka. Biżuteria zaczęła wpijać się w ciało. Personel medyczny nie był w stanie pomóc 15-latce.

 

Wezwał na pomoc strażaków. Ci błyskawicznie zjawili się w szpitalu ze specjalnym narzędziem i pomogli. Narzędzie wyglądem przypomina nożyczki. I jest wykorzystywane tylko do cięcia biżuterii.

- Podchodzi jednym językiem pod biżuterię i taką malusieńką tarczą przecina ją. Cięcie jest delikatne, także biżuteria po zdjęciu nadaje się do wykorzystania – objaśnia mł. kpt. Stanisław Kamela ze stanowiska kierowania komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim.

 

Strażacy przyznają, że w ciągu roku zdarza się, że mają kilka podobnych zdarzeń, jak to sobotnie. I narzędzie to jest przydatne.

- Bez tego sprzętu dawaliśmy sobie wcześniej radę, ale nasze działania trawy zdecydowanie dłużej – mówi Kamela. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama