reklama
reklama

Aktor Piotr Wysocki kochał chodelską ziemię. Sąsiedzi wspominają tragicznie zmarłego aktora, który zginął w pożarze

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: www.teatrosterwy.pl

Aktor Piotr Wysocki kochał chodelską ziemię. Sąsiedzi wspominają tragicznie zmarłego aktora, który zginął w pożarze - Zdjęcie główne

Piotr Wysocki (1936 - 2023) | foto www.teatrosterwy.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskie - Absolutnie nie wywyższał się. To właśnie wyróżniało pana Piotra z tej elity aktorskiej. Był spontaniczny, naturalny, swojski. Z każdym potrafił rozmawiać. Miał dużo chęci do życia i nigdy nie narzekał – przyznają sąsiedzi aktora.
reklama

Piotr Wysocki pochodził z Torunia. Tam się urodził, ukończył podstawówkę i technikum budowlane. Budowlańcem jednak nie został. Wybrał zawód aktora. Aktorski los związał go z Lubelszczyzną. Przez ponad 30 lat grał na deskach Teatru Dramatycznego im. Juliusza Osterwy w Lublinie. I w tym mieście przez długie lata mieszkał.

 

CZYTAJ TAKŻE:

 

W sposób szczególny ukochał gminę Chodel, z której pochodziła jego druga żona. Szczególnie bliskie były mu dwie wsie: Osiny, z których wywodziły się rodzinne korzenie jego małżonki i do których przyjeżdżał na weekendy i wakacje oraz sąsiedni Trzciniec. Tu mieszkał do końca swojego życia.

 

- W ostatnim czasie miał już problemy zdrowotne. Nie chodził już, poruszał się na wózku inwalidzkim. Wraz z mężem pomagaliśmy mu w codziennym funkcjonowaniu – opowiada Maria Rosińska, zaprzyjaźniona z aktorem mieszkanka Trzcińca.

– W piątek jeszcze pomagaliśmy mu ubezpieczyć samochód, choć mąż radził panu Piotrowi, żeby go zezłomował. A on na to, że będzie jeszcze nim jeździł. Pytamy: gdzie? A on nam na to: - Po podwórku – wspomina ostatnią rozmowę. Nic nie zapowiadało tej tragedii. - W sobotę wieczorem, jak co dzień, byłem u pana Piotra. Rozpalałem ogień w kozie, którą ogrzewał dom. Zaniosłem mu także na kolację swojską wędlinę, którą bardzo lubił. Zrobiłem herbatę... W najgorszych snach nie przyśniło mi się, że może do niej dojść do takiej tragedii... - mówi Marek Rosiński, wstrząśnięty tym, co się wydarzyło.

 

CZYTAJ TAKŻE:

 

Irena Piątek, sołtys Osin, przyjaźniła się od lat z aktorem. Jak mówi, bardzo dużo mu zawdzięcza, gdyż to on pogłębiał jej zainteresowania filmowe. Dla niej osobiście Piotr Wysocki był uosobieniem dobrego, mądrego i uczciwego człowieka.

- Był człowiekiem o wielkim sercu, o wielkiej dobroci i empatii dla innych. Optymistą. Człowiekiem, który zachęcał nas wszystkich do wspólnotowych działań. Zawsze mi mówił: Rób, co ci dyktuje serce – wspomina zmarłego sołtys Osin, która zapraszała aktora do udziału w akcji Narodowe Czytanie.

 

Piotr Wysocki, mimo iż w ostatnich latach sam rzadko opuszczał już dom, to żywo interesował się tym, co dzieje w Osinach, Trzcińcu czy Chodlu i o lokalne wieści dopytywał sąsiadów. Ubolewał nad niszczejącym budynkiem szkoły w Osinach i likwidacją Zespołu Szkół w Chodlu. Wspierał też finansowo uchodźców z Ukrainy. Mieszkańcy Trzcińca mówią o nim "swojski chłop".

- Absolutnie nie wywyższał się. To właśnie wyróżniało pana Piotra z tej elity aktorskiej. Był spontaniczny, naturalny, swojski. Z każdym potrafił rozmawiać. Miał dużo chęci do życia i nigdy nie narzekał – przyznają sąsiedzi aktora.

 

WIĘCEJ PRZECZYTASZ W PAPIEROWYM WYDANIU WSPÓLNOTY OPOLSKIEJ

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama