Chodel: Sprawa zamiany szkolnych budynków odłożona w czasie

Posiedzenie wyjazdowe członków komisji oświaty Rady Powiatu w Opolu Lubelskim miało odbyć się w czwartek. Radni mieli obejrzeć dwa szkolne budynki na które zamienić chciałyby się władze gminy Chodel. Chodzi o należący do gminy budynek dawnego gimnazjum oraz stanowiący własność powiatu budynek Zespołu Szkół w Chodlu.

Niestety posiedzenie wyjazdowe nie doszło do skutku. W ostatniej chwili zostało odwołane. Przewodniczący Komisji zapewnia, że powód był tylko jeden – rosnąc liczba zakażeń koronawirusem.  Tym samym wywołana przez władze gminy Chodel propozycja zamiany nieruchomości odsuwa się w czasie. Na jak długo, trudno dziś powiedzieć.

CZYTAJ TAKŻE:

Chodel: Czy powiat przekaże gminie budynek po Zespole Szkół?

- Temat zamiany budynków będzie wymagał zorganizowania wyjazdu, bo tak nakazuje przyzwoitość, żeby na miejscu to ocenić – mówi Janusz Złotucha, wicestarosta opolski, który nie ukrywa jednak, że jest przeciwnikiem takiej transakcji.

– Ale tak szczerze i uczciwie, co my mamy oceniać? Jedna nieruchomość pasuje do drugiej, jak pięść do nosa. I my mamy się na to zamieniać bez żadnej rekompensaty? Nie zgadzam się na takie zamiany, żebyśmy jako powiat tracili – dodaje.

Wicestarosta zaznacza jednak, że ostateczną decyzję w sprawie propozycji wójta z Chodla podejmie Rada Powiatu.

CZYTAJ TAKŻE:

Prezes SONI o przeniesieniu siedziby do budynku gimnazjum w Chodlu: Ta propozycja nie urządza nas

- Gdzie był pan wójt do tej pory, że nie zabezpieczył swojej szkole egzystencji? – pyta Janusz Złotucha.

Władze gminy Chodel mają żal do włodarzy powiatu, że decyzję o przekazaniu budynku Zespołu Szkół na potrzeby Środowiskowego Ośrodka Wsparcia „Pinokio” podjęły bez ich wiedzy i konsultacji. Przyznają, że rozmowy z samym starostą miały miejsce.  

- Co do rekompensaty bylibyśmy skłonni dopłacić, gdyby doszło do zamiany nieruchomości. Myślę, że taka zgoda radnych Rady Gminy Chodel by była – mówi Przemysław Kowalski, wójt gminy Chodel.