Mł. asp. Marcin Iskra, który z piątku na sobotę pełnił służbę na dyżurce opolskiej komendy policji przeczytał komunikat o tym, że w piątkowe popołudnie rodzina zgłosiła zaginięcie 55–letniego mieszkańca powiatu kraśnickiego. Mł. asp. Marcin Iskra z uwagą przeczytał o tym, jak wyglądał zaginiony i w co był ubrany.
Kiedy funkcjonariusz kończył służbę w sobotni poranek, zaginiony mężczyzna jeszcze się nie odnalazł. Mł. asp. Marcin Iskra wrócił do domu, odpoczął po całonocnej służbie i postanowił zabrać swoją dwuletnią córeczkę na spacer. Niespodziewanie, kiedy funkcjonariusz przejeżdżał przez Skoków (gm. Opole Lubelskie), zobaczył siedzącego przy drodze mężczyznę, który niepewnie rozglądał się dokoła i sprawiał wrażenie zagubionego. Policjant rozpoznał w napotkanym zaginionego mieszkańca kraśnickiego powiatu.
Funkcjonariusz wiedział, jak ważne jest to, by zaginiony jak najszybciej zobaczył się z bliskimi. Zabrał odnalezionego do swojego prywatnego auta i przywiózł do opolskiej jednostki. Policjanci natychmiast przekazali dobre wiadomości rodzinie odnalezionego mężczyzny i już wkrótce 55-latek mógł wrócić do domu.
Mł. asp. Marcin Iskra, który nie zawahał się poświęcić swojego wolnego czasu dla dobra nieznanego mężczyzny pełni służbę w Policji od 10 lat, od 6 lat jest funkcjonariuszem Zespołu Dyżurnych w opolskiej komendzie.