Wczoraj rano czworo znajomych ze zdziwieniem i zaniepokojeniem obserwowało wyczyny dwóch mężczyzn, którzy na stacji benzynowej w Opolu Lubelskim nieudolnie usiłowali napompować koło w volkswagenie. Kiedy po nieudanych zabiegach mężczyźni wsiedli do auta i odjechali, obserwujący ich powiadomili o swoich podejrzeniach policję i pojechali za volkswagenem.
Auto przejechało kilkaset metrów i zatrzymało się na jednej z opolskich ulic. Na ten moment czekali czujni mężczyźni. Wykorzystując odpowiednią chwilę podbiegli do volkswagena i wyciągnęli klucz ze stacyjki i powiadomili policjantów o miejscu obywatelskiej interwencji. W ciągu następnych minut kierujący i kluczyki jego auta zostali przekazani funkcjonariuszom.
Szybko potwierdziły się przypuszczenia czujnych mężczyzn. Policyjne badanie stanu trzeźwości kierującego volkswagenem mieszkańca powiatu kraśnickiego wykazało, że miał w organizmie niemal dwa promile alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach policjanci ustalili, że mężczyzna ma orzeczony przez Sąd zakaz prowadzenia pojazdów.
30–latek ma teraz olbrzymie kłopoty, bo odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz dodatkowo za naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Policjanci apelują o trzeźwą, rozsądną jazdę. Kierującym na „podwójnym gazie" pomimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów, grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat.