O zdarzeniu dyżurnego opolskiej jednostki Policji powiadomił wczoraj tuż przed 23.00 jeden ze świadków. Z relacji zgłaszającego wynikało, że w pobliżu ronda w Chodlu daewoo matiz wjechał w ogrodzenie, a jego pasażer krwawi. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że kierujący samochodem mieszkaniec gminy Chodel stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie. Niestety mężczyzna nie podróżował sam. Jadąca z nim kobieta z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Na szczęście jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W trakcie badania stanu trzeźwości okazało się dlaczego mężczyzna nie opanował auta. Policyjny pomiar wskazał, że 29-latek ma w organizmie ponad 2,7 promila alkoholu. Dodatkowo sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że mężczyzna posiadał wydany przez sąd aktywny zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany i trzeźwieje w policyjnym areszcie. Wkrótce usłyszy zarzuty nie tylko kierowania w stanie nietrzeźwości ale również naruszenia sądowego zakazu kierowania.
O tym, ze nie warto wsiadać w stanie nietrzeźwości za kierownicę przekonali się również inni pijani kierowcy, których zatrzymali funkcjonariusze w trakcie minionego weekendu. Podróżujący samochodem rover przez Poniatową 37-latek z Opola Lubelskiego, który miał w organizmie ponad 1 promila oraz 39-latek z gminy Karczmiska, który wczoraj wieczorem jechał samochodem hyundai. Mężczyzna „wydmuchał" ponad 3,7 promila. Wszyscy nietrzeźwi kierujący stracili swoje prawa jazdy.
Policjanci apelują o trzeźwą, odpowiedzialną jazdę. Kierującym „na podwójnym gazie" grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Osoby kierujące pojazdem w stanie nietrzeźwości będą musiały się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi.