Policjanci zatrzymali auto do kontroli, ponieważ tor jazdy wzbudzał niepokój. Już na wstępie czynności było jasne, że obawy funkcjonariuszy się potwierdziły. Od kierującego pojazdem marki Audi funkcjonariusze czuli wyraźną woń alkoholu. Policyjny pomiar stanu trzeźwości wskazał, że 34-latek ma w organizmie blisko 4,6 promila alkoholu. Mężczyzna przyznał, że tego dnia spożywał alkohol.
Mężczyzna stracił prawo jazdy. Kiedy wytrzeźwieje, zostanie przesłuchany. Grozi mu nawet do 2 lat, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Musi się także liczyć z dolegliwymi konsekwencjami finansowymi. Najbardziej istotne jest jednak to, że wsiadając za kierownicę w stanie nietrzeźwości naraził na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia przypadkowo spotkanych na swej drodze ludzi.