Rada Gminy w Karczmiskach, podobnie jak i inne Rady, zobligowana była nowymi przepisami do wyznaczenia miejsca do prowadzenia handlu dla miejscowych rolników chcących sprzedawać swoje płody rolne.

Pojawiły się dwie propozycje. Wójt wskazał działkę przy ul. Centralnej w Karczmiskach Pierwszych. Natomiast przewodniczący Rady Gminy pod rozwagę podał nieruchomość po starej oczyszczalni ścieków, znajdującą się w tej samej miejscowości.

Obydwaj na wspólnym posiedzeniu komisji przekonywali, że podane przez nich lokalizacje są najlepsze.

- Na części działki wskazanej przez wójta parkują autobusy Zakładu Gospodarki Komunalnej. Na ten moment nie wiemy, czy ten handel będzie mniejszy, czy większy. Jeśli będzie większy, a odbywać ma się również w piątki, kiedy dowożone są też dzieci do szkół, to autokary będą w ruchu. Dlatego też uważam, że będzie to kolidowało – mówi Jacek Nowaczek, przewodniczący Rady Gminy w Karczmiskach.

W jego ocenie najlepszym miejscem do handlu byłaby jednak gminna działka po starej oczyszczalni ścieków, zlokalizowana w centrum miejscowości, o którą przy okazji można byłoby w końcu zadbać.

CZYTAJ TAKŻE:

Wójt gminy Karczmiska: Stanowisko Rady Powiatu zabija ducha samorządu

Wójt uważa zaś, że ta lokalizacja nie nadaje się i to z kilku powodów. Główny to taki, że działkę tę trzeba byłoby dostosować do miejsca handlu. A na to potrzeba pieniędzy, których gmina nie ma. Poza tym ogłoszony został drugi przetarg na jej dzierżawę.

- Mamy kłopot z dojechaniem do tej działki, bo nie ma tam żadnej drogi wewnętrznej. Jeśli chcielibyśmy ją zrobić, to wiąże się to z dużymi nakładami finansowymi. Jest to też bardzo niebezpieczne miejsce, na samym zakręcie. Tam są drzewa, które też stanowią pewne zagrożenie – argumentuje Janusz Goliszek, wójt gminy Karczmiska, który zaproponował, aby miejsce przeznaczone do handlu wyznaczyć na 26-arowej działce tuż przed wejściem do zespołu dworsko – parkowego.

- Jest to miejsce w zupełności do tego odpowiednie. Jest duży plac. Autokary nie mają nic do tego. Tam parkują, ale wjeżdżają nie od strony ulicy, tylko z drugiej strony, więc ja tu nie widzę żadnej sprzeczności. Jest to ogólnodostępny parking, bez żadnych większych nakładów możemy część przeznaczyć na taką działalność – twierdzi wójt.

Ostatecznie na sesji Rada Gminy Karczmiska poparła lokalizację wskazaną przez wójta.

Poczynając od końca marca, swoje płody rolne będą mogli tu sprzedawać rolnicy i ich domownicy w każdy piątek i sobotę. Zwolnieni będą z opłaty targowej. Sprzedający będą musieli jednak posiadać przy sobie dokumenty potwierdzające, że prowadzą działalność rolniczą lub podlegają ubezpieczeniu w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego na wypadek kontroli. Gmina też będzie miała prawo skontrolować, co dany sprzedawca sprzedaje w tym miejscu.

Plac Targowy (1)

Karczmiska: Handlu tu nie będzie