Tragiczne informacje napłynęły do nas w Boże Narodzenie z Zakrzowa. U pięcioletniej dziewczynki doszło do nagłego zatrzymania krążenia.
Informację o zdarzeniu Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Lublinie przekazało po godzinie 9 rano do opolskich strażaków.
- Z powodu braku dostępności zespołu ratownictwa medycznego do zdarzenia zostaliśmy zadysponowani my. Na miejsce udały się trzy zastępy – informuje mł. kpt Stanisław Kamela ze stanowiska kierowania komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim.
Do Zakrzowa pojechały jednostki z Opola Lubelskiego, Lasu Dębowego i Braciejowic. Na miejsce wezwany został też śmigłowiec lotniczego pogotowia ratunkowego. Pojawiła się również policja.
Strażacy z Lasu Dębowego rozpoczęli reanimację dziecka, podłączyli defibrylator. Po kilku minutach pojawiła się karetka.
- Czynności resuscytacyjne były prowadzone do czasu przybycia zespołu ratownictwa medycznego, który odstąpił od czynności resuscytacyjnych – dodaje.
Dziecko zmarło.
Komentarze (0)