Mieszkańcy są rozgoryczeni i bezsilni. A wszystko przez wandali grasujących na parkingu znajdującym się na wysokości marketu Biedronka. A także klientów dyskontu, którzy zamiast korzystać ze sklepowego parkingu, zajmują miejsca postojowe znajdujące się w zatoczce przy ulicy.
Rozbite szyby, obsikane samochody
Na naszą redakcyjną skrzynkę przyszedł e-mail od jednej z mieszkanek bloku przy ul. 1 Maja 6.
Kobieta prosi nas o interwencję w związku - jak twierdzi - z aktami wandalizmu, jakie mają bardzo często miejsce pod sklepem.
- Wybita przednia szyba w aucie, obsiusiany samochód, to akurat ostatnie z uchwyconych dzięki zamontowanej przez mieszkańców kamerze, mają oni dosyć uszkodzonych samochodów, urwanych lusterek – opisuje problem kobieta.
CZYTAJ TAKŻE: Najlepsze żywe choinki w Poniatowej
- Zgłoszenia na policję kończą się umorzeniem spraw bez wykrycia sprawcy. Wandal ze zdjęć nadal jest nieuchwytny, a koszt wymiany szyby ponad 2 tys. zł – kontynuuje.
Tymczasem policja potwierdza tylko jedno zgłoszenie z 24 listopada o uszkodzeniu samochodu.
- Poza tym nie było w tym roku więcej zgłoszeń o aktach wandalizmu i niszczenia mienia przy ul. 1 Maja. Nie było postępowań, które zostałyby umorzone – zapewnia asp.szt. Edyta Żur, rzecznik prasowy opolskiej policji.
– To postępowanie (przyp. z listopada) toczy się, wykonywane są czynności, zabezpieczony został monitoring – dodaje.
WIĘCEJ NA TEN TEMAT przeczytasz w aktualnym numerze WSPÓLNOTY OPOLSKIEJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.