I to właśnie dzięki Specjalistycznej Grupie Ratownictwa Wysokościowego pies żywy wyciągnięty został z głębokiej studni. Cała akcja trwała ponad trzy godziny i brało w niej udział trzynastu strażaków.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 18 w Spławach (gm. Poniatowa). Strażacy dostali zgłoszenie, z którego wynikało, że pies wpadł do głębokiej na około 20 m studni, a właściciele nie są w stanie sami go wydobyć.
Na miejsce pojechali strażacy z Opola Lubelskiego i Kowali Pierwszej. Próbowali własnymi siłami ratować psa.
- Strażacy próbowali wydostać psa przy pomocy koszyka i liny. Ale ta próba nie powiodła się – relacjonuje mł. kpt. Rafał Cisłak, dyżurny ze stanowiska kierowania komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim.
Podjęta została więc decyzja o ściągnięciu do Spław Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego z Lublina, która działa w tamtejszej straży.
- Ratownik zszedł do studni i przy pomocy liny alpinistycznej pies został wyciągnięty i przekazany właścicielowi – dodaje.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.