To była bardzo ważna sesja dla starosty i członków Zarządu Powiatu, gdyż radni oceniali ich pracę w minionym roku i decydowali o udzieleniu wotum zaufania i absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2020 rok.
Efektem rozpatrzenia raportu o stanie powiatu było głosowanie w sprawie udzielenia wotum zaufania. I tu pojawiła się niespodzianka. Uchwała została odrzucona, gdyż do jej przegłosowania zabrakło bezwzględnej większości głosów, czyli dziesięciu. Za udzieleniem wotum opowiedziało się dziewięciu radnych, dwóch było przeciw, a sześcioro wstrzymało się od głosu.
Zgodnie z przepisami niepodjęcie uchwały o udzieleniu Zarządowi Powiatu wotum zaufania jest równoznaczne z podjęciem uchwały o nieudzieleniu wotum zaufania. Co z kolei jest równoznaczne ze złożeniem wniosku o odwołanie obecnego Zarządu Powiatu, w którym zasiadają: Dariusz Piotrowski, Janusz Złotucha, Michał Kramek, Wojciech Furtak i Tomasz Kapica.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że wśród oponentów znalazło się kilku radnych z PiS. Po ogłoszeniu wyniku głosowania doszło do jatki między obecnym a byłym starostą.
Dariusz Piotrowski głosy wstrzymujące uznał za głosy przeciwko. Wypominał, że nie padły z ich strony żadne argumenty i atakował radnych.
- Czyli nie głosujecie państwo przeciwko mnie, przeciwko Zarządowi Powiatu. Głosujecie państwo przeciwko mieszkańcom powiatu opolskiego, przeciwko inwestycjom, które realizowane są od dwóch lat – wytykał radnym Dariusz Piotrowski, starosta opolski.
Na reakcję nie musiał czekać długo.
- Radnym pan nie jest i panu trudno zrozumieć. Pan może sobie rozkazywać pracownikom, ale radnym to pan przestanie rozkazywać i łajać. Myślę, że takim wystąpieniem to pan sobie nie pomaga, co będzie za dwa tygodnie? – podsumował wystąpienie przedmówcy radny Zenon Rodzik.
Za dwa tygodnie radni głosowaniu jawnym zdecydują o odwołaniu Zarządu Powiatu. Żeby do tego doszło, za odwołaniem musi zagłosować dwunastu radnych.
Riposta włodarza powiatu była błyskawiczna.
- Kolejne pustosłowie, brak argumentów i tęsknota ogromna za tym głębokim przedmiotem (przyp.red. – korytem), o którym pan, panie Rodzik, często wspomina m.in. na łamach opolskiej prasy – odpowiedział Piotrowski.
Tymczasem wicestarosty opolskiego wynik głosowania w sprawie wotum zaufania nie zdziwił. Ale nie potrafił zrozumieć powodów, jakimi kierowali się radni.
- Spodziewałem się takiego wyniku głosowania. Ukartowane to zostało w sposób przejrzysty. I nie będę się obrażał na nikogo, że tak zagłosował. Może to w końcu zaspokoi tych naszych przeciwników, którzy dziś uczynili sobie krok do objęcia władzy – stwierdził Janusz Złotucha, wicestarosta opolski.
Uchwała w sprawie udzielenia Zarządowi Powiatu absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2020 rok podjęta została jednogłośnie. Wszyscy byli za.
TAK GŁOSOWALI RADNI W SPRAWIE UDZIELENIA WOTUM ZAUFANIA ZARZĄDOWI POWIATU W OPOLU LUBELSKIM
Za udzieleniem wotum zaufania byli: Paweł Grabek (niezrzeszony), Tomasz Kapica (PiS), Sławomir Lejwoda (PSL), Agnieszka Drozd – Bownik (Mała Ojczyzna), Janusz Złotucha (PiS), Bernarda Giza – Małecka (PiS), Michał Kramek (PiS), Ilona Majak - Gierczak (Mała Ojczyzna), Henryk Dudziak (PiS).
Przeciwko udzieleniu wotum zaufania byli: Piotr Burek (PiS), Zenon Rodzik (PSL).
Wstrzymali się od głosu: Tadeusz Błachnio (PSL), Bogdan Kuta (PSL), Tomasz Opoka (PiS), Krystyna Sołdek (PSL), Rafał Pastwa (Mała Ojczyzna), Gabriela Teresińska – Pruchniak (Mała Ojczyzna).
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.