Powiat opolski: Straciła kilka tysięcy. A chciała tylko sprzedać albę komunijną

33-latka z powiatu opolskiego zgłosiła oszustwo policjantom. Wyjaśniła, że wystawiła na sprzedaż albę komunijną na jednym ze znanych portali społecznościowych. Chętny na zakup znalazł się szybko...

- Rzekomy kupujący poprzez komunikator napisał, że jest zainteresowany zakupem, napisał, że zamówi kuriera do domu, w ten sposób transakcja przebiegnie sprawnie i szybko otrzyma pieniądze na swoje konto. Poprosił o adres mailowy kobiety, na który przesłał jej link, celem autoryzacji płatności - relacjonuje starszy aspirant Katarzyna Bigos, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.

Niestety 33-latka nie zachowała ostrożności i weszła na podaną przez oszusta stronę, po czym zalogowała się tak, jak zwykle na stronie swojego banku. W ten sposób oszust zdobył jej dane bankowe.

- Po zalogowaniu otrzymała telefon od rzekomego kuriera, który nakazał jej zatwierdzenie dwóch płatności Blikiem w celu otrzymania pieniędzy ze sprzedaży alby, co też uczyniła. Po podaniu drugiego kodu Blik rzekomy kurier się rozłączył - dodaje starszy aspirant Katarzyna Bigos.

Oszukana kobieta szybko zorientowała się, że z jej konta zniknęły pieniądze, więc je zablokowała i zgłosiła się na policję. Niestety pieniędzy nie odzyskała, bo zostały wypłacone w jednym z bankomatów we Wrocławiu.

Nieustannie przypominamy o ostrożności podczas dokonywania transakcji w Internecie. Oszuści cały czas szukają nowych ofiar, dlatego zawsze musimy stosować zasadę ograniczonego zaufania.

Najważniejsze, żebyśmy nie klikali otrzymywanych od nieznanych osób linków - zwłaszcza podczas kupna lub sprzedaży. Nie możemy też nikomu przekazywać swoich danych z karty płatniczej.