reklama
reklama

Powiat opolski: Dostali małą kasę na przebudowę drogi Chodel – Borzechów

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: AC

Powiat opolski: Dostali małą kasę na przebudowę drogi Chodel – Borzechów - Zdjęcie główne

Drga Chodel - Borzechów. W katastrofalnym stanie jest ponad siedmiokilometrowy odcinek | foto AC

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskieNową nawierzchnię może otrzymać czterokilometrowy odcinek zaczynający się od granicy administracyjnej z powiatem lubelskim. Ale pod pewnym warunkiem.
Reklama lokalna
reklama

Powiat opolski załapał się na kolejne rządowe środki na poprawę stanu infrastruktury drogowej. Z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg ma otrzymać dofinansowanie na przebudowę drogi relacji Chodel – Borzechów – Wilkołaz.

 

To jedna z najbardziej zniszczonych dróg powiatowych znajdujących się na terenie gminy Chodel. W katastrofalnym stanie jest ponad siedmiokilometrowy odcinek. Dofinansowanie przyznane zostało na przebudowę ponad czterokilometrowego odcinka, zaczynającego się od Skrzyńca, gdzie znajduje się granica administracyjna z powiatem lubelskim, do Majdanu Borowskiego.

 

Z listy rankingowej opublikowanej przez Lubelski Urząd Wojewódzki wynika, że wniosek złożony przez powiat opolski zajmuje ostatnią, 29 lokatę, na liście podstawowej, czyli liście zadań dofinansowanych. Wartość całej inwestycji oszacowana została na 4,5 mln zł. Termin realizacji wskazany na marzec – listopad br. A poziom dofinansowania z RFRD - 50 procent. Z tym że przyznane wsparcie wynosi niespełna 600 tys.zł.

Jest też adnotacja mówiąca o tym, że przyznana kwota dofinansowania może ulec zwiększeniu w sytuacji pojawienia się oszczędności. Jeśli takowych nie będzie, to powiat zobowiązany jest zapewnić wkład własny na realizację inwestycji w większym zakresie. Innymi słowy - wygospodarować blisko cztery mln zł, aby przebudować zgłoszony odcinek. A na to samorządu powiatowego nie stać.

 

- Podpiszemy z wojewodą umowę w momencie, gdy będziemy mieli zagwarantowane 50 procent dofinansowania, w innym wypadku nie – stawia sprawę jasno Dariusz Piotrowski, starosta opolski.

Zaistniałą sytuacją starosta nie jest jednak zmartwiony.

- To nie jest jakaś nadzwyczajna sytuacja. Myślę, że w ciągu dwóch, trzech miesięcy wszystko się wyjaśni. Zawsze jest tak, że w wyniku oszczędności poprzetargowych wchodzą do realizacji wszystkie zadania z listy podstawowej. Do tej pory nie było tak, aby któraś droga znajdująca się na liście podstawowej nie została zrealizowana. Takiego zagrożenia nie widzę – zapewnia Piotrowski.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama