A tych na linii startu w Poniatowej pojawiło się 55. Byli dorośli i dzieci. Jedni i drudzy do pokonania mieli 12-kilometrową trasę prowadzącą do stacji kolejki wąskotorowej w Karczmiskach. Do celu dojechali wszyscy. Potrzebowali na to niespełna godzinę.
CZYTAJ TAKŻE:
Ale zanim wszyscy załadowali rowery do wagonów i udali się ciuchcią w drogę powrotną, na uczestników rajdu czekało ognisko i pieczone kiełbaski. W Karczmiskach pojawili się też tacy, którzy przyjechali, aby przewieźć się tylko kolejką.
To był szósty rajd rowerowy zorganizowany przez poniatowskie Stowarzyszenie Niezłomna Polska – Dobre Słowo. Kolejny już w najbliższą niedzielę.
- Staramy się zaszczepić wśród mieszkańców pozytywny trend do aktywnego wypoczynku, który dobrze wpływa na zdrowie i samopoczucie. Cieszę się, że mogliśmy razem spędzić miłe popołudnie na świeżym powietrzu – mówi Michał Kramek, prezes Stowarzyszenie Niezłomna Polska – Dobre Słowo.
Komentarze (0)