Wicemarszałek uczestniczył w osłonięciu tablicy pamiątkowej poświęconej Polakom pochodzenia żydowskiego wymordowanym przez Niemców podczas akcji „Reinhardt” prowadzonej w latach 1942 - 1943.
CZYTAJ TAKŻE:
W Opolu Lubelskim przed II wojną światową mieszkało ponad 4 tys. Żydów. Stanowili oni ponad połowę mieszkańców miasta. Podczas wojny Niemcy urządzili tu getto żydowskie, przez które przeszło około 14 tys. Żydów.
Pamiątkowa tablica zawisła na ścianie Złotego Zakątka przy ulicy Stary Rynek. To jedna z ulic, którą obejmował teren getta.
- Te tablice i to, co pan marszałek robi, aby upamiętnić tych Polaków, mają za zadanie budowanie świadomości przede wszystkim młodego pokolenia, które nie wie na tak naprawdę, kto to byli naziści. Naziści byli to Niemcy, którzy mordowali brutalnie Polaków, którzy byli wywożeni do obozów zagłady w Treblince, Majdanku, Sobiborze – mówił w środę w Opolu Lubelskim wicemarszałek Piotr Breś.
Podobne tablice pamięci zawisną w 124 miejscowościach województwa lubelskiego.
- Ta forma upamiętnienia społeczności żydowskiej, polskich obywateli wyszła od marszałka po tym, jak zrobiliśmy kwerendę miejsc upamiętnień społeczności żydowskiej na terenie Lubelszczyzny. O okazało się, że w wielu miejscach nie ma żadnego śladu pamięci po tej społeczności – wyjaśniała prof. Sabina Bober, kierownik Oddziału Upamiętnienia Miejsc Martyrologii Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego.
- Ta pamięć historyczna jest niewątpliwie bardzo ważna. Musimy pamiętać o tej brutalnej i strasznej tragedii, która miała miejsce. Wyciągajmy lekcję z tej historii – apelował do uczniów obecnych na odsłonięciu tablicy Sławomir Plis, burmistrz Opola Lubelskiego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.