reklama
reklama

Nie ma zgody radnych na emisję obligacji. Gminie Karczmiska pozostaje kredyt

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje opolskie - To dobry, fajny produkt, który się nam oferuje – zachwalali radni popierający wójta. – To dług – grzmiała opozycja. Gmina Karczmiska nie wyemituje obligacji komunalnych. Chciał tego wójt i popierający go radni. Ale opozycja powiedziała: nie!
reklama

Wójt: Zamiast kredytu obligacje

Obligacje komunalne to nic innego jak papiery wartościowe. Na ich emisję decyduje się coraz więcej samorządów. Wyemitowały je już Opole Lubelskie, Puław i Kazimierz Dolny. Jak działają? Gmina otrzymuje od nabywców obligacji – banku – pieniądze, natomiast sama zobowiązana jest do wykupu obligacji po określonym czasie i zapłaty odsetek.

W przypadku Karczmisk w grę wchodziła emisja ośmiu tysięcy sztuk obligacji. Każda o wartości tysiąc złotych, co - jak łatwo policzyć - daje łącznie osiem mln zł. Ale tegoroczny budżet gminy nie przewidywał ich emisji, zakładał za to zaciągniecie 6,2 mln zł kredytu.

Władze gminy doszły do wniosku, że lepiej wypuścić jednak jeszcze w tym roku na rynek obligacje, niż zaciągać w kredyt. Ich zdaniem dla sytuacji finansowej gminy są bezpieczniejsze i korzystniejsze od tradycyjnego kredytu. 

- Obligacje w swojej istocie spełniają funkcję kredytu, jednak są dla gminy korzystniejsze, niż tradycyjny, komercyjny kredyt. Wynika to przede wszystkim z uwagi na ich elastyczność. Instrument ten daje możliwość określenia takich terminów wykupu, które zapewniają bezpieczeństwo w zakresie płynności finansowej budżetu -  przekonywała radnych na sesji Katarzyna Socha, skarbnik gminy Karczmiska.

Pieniądze pochodzące z obligacji władze gminy mogą dowolnie wykorzystywać, w przypadku kredytu możliwość przesunięcia środków na inny cel jest bardzo ograniczona.

- O wiele bezpieczniej jest wypuścić obligacje, bo te obligacje dają nam gwarancję, że jeżeli nie będzie potrzeby uruchomienia pieniędzy już teraz, natychmiast, to nie generują żadnych kosztów – argumentował Janusz Goliszek, wójt gminy Karczmiska.

- A mamy pewność i mamy gwarancję, że w każdej chwili środki, które będą nam konieczne, chociażby na zapłacenie faktury, na tę dużą inwestycję w Wymysłowie będą natychmiast uruchomione. Nie wspomnę o tym, że za chwilę możemy mieć wyrok sądu (przyp.red. - za budowę hali sportowej), który ciąży też nad nami – przypominał.

Obligacje stanowić miałyby finansowe zabezpieczenie dla gminy na trzy najbliższe lata. A ich wykup rozpocząć ma się w 2025 roku.

Na co konkretnie pieniądze miałbyby zostać przeznaczone? Z wyjaśnień skarbnik gminy wynika, że na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów oraz pokrycie deficytu budżetowego wynikającego z realizacji inwestycji.

 

Radni podzieleni

Przekonywania skarbnika i wójta oraz uczestniczącego w sesji fachowca od obligacji nie przekonały radnych. A ten twierdził, że w związku z tym, że marże są dzisiaj bardzo niskie, warto zabezpieczyć sobie tani pieniądz na trzy lata do przodu.

Zdaniem radnych opozycyjnych obligacje to dług, który mieszkańcy będą musieli spłacać. A nikt nie powiedział, czym planowany jest ich wykup. Padł też głos, aby do tematu emisji wrócić, gdy opracowywany będzie projekt budżetu na nowy rok.

- Uważam, że wyemitowanie obligacji przez gminę Karczmiska w obecnej sytuacji może wywołać znaczne problemy dla budżetu gminy, gdy zajdzie konieczność wykupu. Obecnie są małe stopy procentowe. Należy liczyć się z tym, że mogą wzrosnąć – przestrzegał radny Michał Podgajny.

Jego słowa rozsierdziły wójta, który nie szczędził uszczypliwości radnemu. Z opinią radnego nie zgodził się, uznał ją za absurdalną.

Pomysł wyemitowania obligacji nie przekonał też radnej Agaty Ceglarskiej.

- Nasza kadencja przeminie, zmieni się rada, być może władze. Zostawimy gminę z produktem, którego tak do końca nie znamy. I tak do końca nie wiemy, jaką zapłacimy prowizję – skwitowała Ceglarska.

Za emisją obligacji opowiedziało się pięcioro radnych popierających wójta, którzy nie rozumieli obaw opozycji. Zwracali jednocześnie uwagę, że gmina nie jest pionierem w tego rodzaju działaniach.

- To, czy my weźmiemy obligacje, czy kredyt, to tak i tak przy zmianie władze będą się z tym borykać. Tylko że przy kredycie będą to sztywne reguły, przy obligacjach jest to troszkę inaczej – mówiła radna Agnieszka Siedliska.

- Bardzo dobry, ciekawy produkt, który może gmina zaciągnąć. Nie musimy przecież od razu tych środków wykorzystywać i żadnych kosztów na razie nie będziemy ponosić.  Troszeczkę nie rozumiem tego zaniepokojenia, tym bardziej że za rok, półtora gmina będzie jakichś kredytów wymagała – skomentował radny Michał Walencik.

 

JAK GŁOSOWALI RADNI W SPRAWIE EMISJI OBLIGACJI?

ZA – Krzysztof Karaś, Roman Lipniewski, Agnieszka Siedliska, Michał Walencik, Justyna Wciseł

PRZECIW – Agata Ceglarska, Wiesław Cholewa, Bożena Drążewska, Marcin Jarosz, Jacek Nowaczek, Michał Podgajny, Grzegorz Rodzik, Ryszard Tracz

WSTRZYMALI SIĘ OD GŁOSU – Alicja Bełcik

NIEOBECNI - Janina Janicka

 

 

Więcej informacji znajdziesz w najnwszym numerze Wspólnoty Opolskiej i TUTAJ.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama