Drogą prowadzącą przez Rozalin jechaliśmy w czerwcu, potem w lipcu i ostatnio we wrześniu. Za każdym razem, gdy zbliżaliśmy się do progu zwalniającego, napotykaliśmy ten sam widok. Gigantyczną dziurę w asfalcie, która stwarza zagrożenie dla kierowców. Zaobserwowaliśmy też, że z miesiąca na miesiąc wyrwa staje się coraz większa, gdyż kolejne partie asfaltu wykruszają się. I ku naszemu zaskoczeniu nikomu ten stan rzeczy nie przeszkadzał. Nikt też nie kwapił się, aby ją załatać.
Droga biegnąca przez Rozalin należy do gminy Opole Lubelskie. Urzędnicy twierdzą, że o istnieniu wyrwy nie wiedzieli. Dopiero po naszej interwencji dowiedzieli się o problemie.
- Będzie ona naprawiana priorytetowo, mieszkanką bitumiczną w technologii mas na zimno. Musimy jednak wcześniej zakupić masę. Dziura powinna zniknąć w ciągu dwóch tygodni, w zależności od warunków atmosferycznych – zapowiedział pod koniec września Krzysztof Ryczek z Urzędu Miejskiego w Opolu Lubelskim.
Sprawdzimy.
Więcej informacji znajdziesz w najnowszym numerze Wspólnoty Opolskiej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.