Droga Poniatowa - Chodel to aktualnie jedna z najgorszych dróg powiatowych znajdujących się na terenie powiatu. Jej stan jest opłakany, nawierzchnia tak zdeformowana, że jazda nią to katorga. Wiedzą o tym kierowcy, którzy muszą pokonywać kolejne wyboje i koleiny. Mimo iż drogowcy systematycznie łatają dziury.
- Droga całkowicie się rozchodzi na boki. Na łukach samochody wynosi. Doły są jak piorun. I co z tego, że załatają dziury tłuczniem, jak po godzinie już nie widać, że robili - opisuje stan, w jakim jest droga Władysław Kwiatkowski, sołtys Lipin. - Dużo TIR-ów z Poniatowej, z Nałęczowa zrobiło sobie tędy skrót do obwodnicy Chodla. Karetki nowe dostali, a to wszystko na tej drodze się tłucze, nie daj Boże. I nikt o to nie dba – dodaje.
Światło w tunelu
W ostatnim czasie pojawiła się nadzieja, że w końcu zniszczona droga doczeka się gruntownej przebudowy. Władze powiatu zapowiadają, że w najbliższym naborze do Funduszu Dróg Samorządowych złożą wniosek o dofinansowanie przebudowy drogi łączącej Poniatową z Chodlem. We wniosku ujęty ma zostać również odcinek biegnący przez Adelinę. To też droga powiatowa.
Póki co, na piątkowej sesji, radni powiatowi wprowadzili do budżetu 125 tys.zł na wykonanie dokumentacji projektowej, kosztorysów i projektów. Z tych środków – jak zapewniał nas w rozmowie starosta – sfinansowana ma zostać również dokumentacja na przebudowę drogi.
Jeśli powiatowi uda się pozyskać środki to ważna m.in. dla mieszkańców Chodla, Adeliny, Lipin, Siewalki i Dąbrowy Wronowskiej droga zrobiona ma zostać w ciągu dwóch lat.
- Każdy mówi, że ta droga jest w fatalnym stanie i będzie priorytetem, ale już tych obietnicy słyszeliśmy bardzo dużo – mówi mieszkańcy wiosek położonych bezpośrednio przy drodze, którzy przez lata pisali dziesiątki pism, jeździli na spotkania i interweniowali wszędzie, gdzie się tylko da, aby zwrócić uwagę rządzących na problem fatalnego stanu drogi.
(...)
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Wspólnoty lub na eprasa.pl (TUTAJ).