Wtorek upłynął pod znakiem Dożynek Gminnych w Kraczewicach. Za tegoroczne plony dziękowali Bogu w kościele rolnicy z gminy Poniatowa, a rolnikom na uroczystości dożynkowej miejscowi samorządowcy.
CZYTAJ TAKŻE:
Zwracali oni uwagę na kwestię bezpieczeństwa żywnościowego, którą gwarantują rolnicy oraz ich przedsiębiorczość.
- Dziś rolnik stawia na innowacyjne rozwiązania. Nie boimy się inwestować. Wieś polska zmieniła się diametralnie. Wyposażenie, sprzęt, nowe technologie pozwalają na to, że możemy produkować więcej i lepszą żywność, że możemy konkurować z rolnictwem zachodnim i z podniesioną głową stać na cele tego wycinka gospodarki – podkreślał Paweł Karczmarczyk, burmistrz Poniatowej kierując słowa wdzięczności w kierunku mieszkańców wsi.
- Dożynki oprócz tego, że to jest tradycja, to jest również czas aby podziękować za trud waszej ciężkiej pracy. Chciałbym wam życzyć, aby te ceny za ten wasz trud i płody rolne były satysfakcjonujące, żebyście mogli godnie żyć i funkcjonować – dodał.
Rolnicy z którymi rozmawialiśmy zgodnie przyznawali, że to był bardzo ciężki dla rolnictwa rok. I o wiele gorszy niż poprzedni.
- Jeśli chodzi o plony to myślę, że ten rok w miarę jest dobry. Ale cenowo jest dużo gorszy od poprzedniego. Porzeczki, maliny, wiśnie, pszenica – wszystko ma niską cenę, dużo niższą niż w ubiegłym roku – mówi Beata Pyśniak z Kowali Pierwszej, która gospodarzy na 16 hektarach.
Dożynki w Kraczewicach upłynęły pod znakiem lejącego się z nieba żaru, występów zespołów folklorystycznych oraz kulinarnych popisów pań z Kół Gospodyń Wiejskich. Było pięknie, kolorowo i smakowicie. Rozstrzygnięte zostały też dwa konkursy na wieniec dożynkowy i strach na wróble.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.