W piątek po południu strażacy wezwani zostali do Kłodnicy. Otrzymali informację o BMW, które wpadło do wody.
- Zgłoszenie mówiło o tym, że do stawu koło domu stoczył się samochód, a w środku mogła być osoba – relacjonuje dyżurny ze stanowiska kierowania komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu Lubelskim.
W wyciąganiu samochodu ze stawu brało udział jedenastu strażaków z Wilkowa i Opola Lubelskiego. Cała akcja trwała godzinę.
Nie było osób poszkodowanych.
Jako przyczynę zdarzenia strażacy podają nieprawidłową eksploatację pojazdu.
- Nie został zabezpieczony hamulec ręczny albo samochód został pozostawiony na włączonym biegu i stoczył się do stawu – mówi dyżurny.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.