Na miejscu cały czas pracują strażacy i policjanci. Prokurator prowadzi czynności dochodzeniowo-śledcze.
- To była spokojna rodzina, nikomu nie zawadzali. Mieszkali tu od kilku lat, w planach mieli remont swojego domu - mówią zszokowani mieszkańcy Idalina.
Dwie osoby, którym udało się opuścić płonący budynek - matka z synem - przetransportowane zostały do szpitala.
W środku został ojciec z dziećmi.
CZYTAJ TAKŻE: Tragedia w Idalinie: W nocy spłonął dom. Są ofiary śmiertelne (ZDJĘCIA)
Na miejsce przyjechał proboszcz parafii w Boiska ks. Marek Janus oraz nauczycielka uratowanego chłopca.
W akcji brali udział strażacy z PSP w Opolu Lubelskim i w Kraśniku, a także dziewięć jednostek OSP z powiatu opolskiego i kraśnickiego. Łącznie z ogniem walczyło ponad 70 strażaków.
W momencie, gdy pierwsi strażacy dotarli na miejsce, płomienie obejmowały już cały budynek. Wiadomo już, że są ofiary śmiertelne.
Więcej informacji wkrótce.
(ACH, AG)
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.