Choć jesień dopiero się zaczyna, w Opolu Lubelskim już trwa wielkie poruszenie – uczniowie z „Jedynki” ruszyli na kasztanowe łowy! Wszystko po to, by pomóc danielom, które od kilku lat żyją w lasach wokół miasta. Akcja, zainicjowana przez Koło Łowieckie „Bekas”, to nie tylko sposób na zapewnienie zwierzętom pożywienia na zimę, ale też lekcja empatii i ekologii dla młodych mieszkańców.
– Myśliwi nie tylko polują – przede wszystkim opiekujemy się zwierzyną. Uprawiamy zboża, ziemniaki i topinambur, które zimą trafiają do karmników. Teraz poprosiliśmy uczniów o pomoc w zebraniu kasztanów – tłumaczą członkowie koła.
Zbiórka cieszy się dużym zainteresowaniem. Uczniowie z zaangażowaniem przynoszą pełne torby błyszczących owoców, które już wkrótce staną się przysmakiem dla danieli.
Te piękne, plamiste zwierzęta, sprowadzone w okolice Opola Lubelskiego w 2015 roku, są mniejsze od jeleni, ale równie dostojne. Zimą potrzebują wsparcia – właśnie wtedy kasztany, zboża i pasze przygotowane przez myśliwych ratują im życie.
– To doskonała okazja, by pokazać dzieciom, że troska o przyrodę nie kończy się na słowach. Każdy kasztan to mały gest dobra – mówią nauczyciele z „Jedynki”.
Kasztany można przynosić do Szkoły Podstawowej nr 1 w Opolu Lubelskim. Im więcej uda się zebrać, tym spokojniejszą zimę będą miały nasze daniele.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.