Zaginiony Jerzy Wawer to 68- letni mieszkaniec miejscowości Darowne (powiat opolski), który w miniony czwartek (17 sierpnia) w godzinach popołudniowych wyszedł z domu i do dziś nie powrócił. W chwili zaginięcia ubrany był w ciemną koszulkę z krótkim rękawem, krótkie ciemne spodnie materiałowe i czarne klapki.
CZYTAJ TAKŻE: Opole Lubelskie: Mężczyzna wyszedł z domu i nie wrócił
Pan Jerzy cierpi na zaniki pamięci. A dodatkowo niebezpieczne dla jego zdrowia są także wysokie temperatury, jakie mogliśmy obserwować w ciągu kilku minionych dni.
Komenda Powiatowa Policji w Opolu Lubelskim przekazała apele do wszystkich parafii i gmin w powiecie opolskim z prośbą, by każdy mieszkaniec dokładnie sprawdził swoje posesje i budynki gospodarcze, w których zaginiony mężczyzna mógł szukać schronienia. Każda informacja dotycząca możliwego miejsca jego pobytu jest bardzo cenna.
Poszukiwania trwają nieustannie. Rodzina, mieszkańcy, policjanci, ale również przedstawiciele innych służb mundurowych przeczesują każdy metr pobliskich terenów. Z pomocą ruszyli także przewodnicy z psami tropiącymi, m.in. Stowarzyszenie Cywilnych Zespołów Ratowniczych z Psami- STORAT, funkcjonariusze z dronami, na quadach i załoga śmigłowca.
We wtorek (22 sierpnia) sprawdzane były też zbiorniki wodne znajdujące się w pobliżu miejscowości Darowne.
- Osoby, które widziały zaginionego lub posiadają informację na temat miejsca jego pobytu, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową w Opolu Lubelskim, pod numerem telefonu 47 812 22 10 lub numer alarmowy 112 - mówi aspirant Katarzyna Bigos, rzecznik prasowy policji w Opolu Lubelskim.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.