Archeolodzy od lat prowadzą w Kotlinie Chodelskiej badania archeologicznie. Obiektem ich zainteresowań są wczesnośredniowieczny kompleks osadniczy w Chodliku oraz grodzisko w pobliskiej Kłodnicy.
Dzięki ich pracy i odkryciom Chodlik jest znany w całym kraju. Do wsi przyjeżdżają chętnie turyści i naukowcy. Praktyki odbywają tu też zagraniczni studenci, m.in. z Hiszpanii i Słowacji. Szkolą się nawet pracownicy Departamentu Starożytności z Dubaju.
Niestety baza archeologów, budynek zlikwidowanej szkoły w Chodliku, nie jest najlepszą wizytówką. Jest mocno zniszczony i potrzebuje gruntownego remontu.
- Pomijając odpadające tynki, bywa, że przez nieszczelne okna do środka wlewa się woda. Stąd konieczność podjęcia pilnych prac – mówi dr Łukasz Miechowicz, szef Misji Archeologicznej Instytutu Archeologii i Etnologii PAN.
W tym roku archeolodzy chcą naprawić kaflowe piece oraz przewody kominowe i wentylacyjne, by móc ogrzać budynek i spowolnić jego erozję.
- Najpilniejsza potrzeba to wymiana 30 drewnianych okien pamiętających jeszcze lata 60-te oraz ocieplenie budynku. Tu jednak potrzebujemy znacznie większych funduszy – przyznaje.
Odświeżenia wymagają również łazienki oraz łuszczące ściany. To kolejne wyzwanie z którym muszą zmierzyć się archeolodzy w najbliższym czasie. Z pracami chcą zdążyć do czerwca, na Europejskie Dni Archeologii. Chcą je zorganizować w Chodliku.
Obecnie, po zimowej przerwie archeolodzy porządkują szkolne pomieszczenia. I szukają sponsorów na przeprowadzenie kolejnych prac remontowych. Uruchomiona została zbiórka pieniędzy na portalu zrzutka.pl
Snują też plany.
- Chciałbym by budynek służył jako stacja badawcza oraz muzeum, w którym na bieżącą będziemy pokazywać spektakularne znaleziska. Zwłaszcza, że nasze odkrycia są niezwykłe, nie powstydziłoby się nich nawet Muzeum Narodowe – podkreśla z satysfakcją dr Miechowicz dla którego Kotlina Chodelska to prawdziwe archeologiczne El Dorado. Jeden z najbogatszych regionów historycznej Małopolski.
Całkowity koszt remontu budynku oraz jego adaptacji na cele naukowe, muzealne oraz turystyczne to wydatek rzędu 300 - 500 tys. zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.