Mieszkańcy skarżą się na fatalny stan drogi łączącej Przytyki z Wólką Komaszycką.
- Obietnicom wójta Kowalskiego i burmistrza Plisa nie ma końca, a droga wygląda jak poligon, jest w coraz gorszym stanie – twierdzą mieszkańcy Wólki Komaszyckiej.
CZYTAJ TAKŻE:
Wieś ta choć administracyjnie należy do gminy Opole Lubelskie to korzysta z drogi zarządzanej przez gminę Chodel. Jest to droga gruntowa skracająca dojazd do kościoła w Chodlu, na cmentarz, do sklepów i szkoły. Mieszkańcy liczyli, że po deklaracjach składanych przez samorządowców obu gmin, w końcu zostanie wybudowana. Nadziei mają już coraz mniej, bo od sierpnia ubiegłego roku nie mogą doprosić się, żeby wójt wysłał na godzinę czasu równiarkę, która wyrównałaby powstałe nierówności.
Drogę budować miała gmina Chodel. Wójt zapowiadał, że będzie starał się pozyskać na nią pieniądze z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. W ostatnich dniach jednak zmienił zdanie. Wniosku składać nie będzie.
CZYTAJ TAKŻE:
- Komisja Rolnictwa wskazała sześć dróg z których mam wybrać jedną do złożenia w ramach FOGR. Ja mam i tak już na pieńku z radnymi, nie będę się przeciwstawiał – słyszymy od Przemysława Kowalskiego, wójta gminy Chodel.
Deklaruje jednak, że drogę z Przytyk do Wólki Komaszyckiej zrobi.
- Mamy 200 tys.zł w budżecie zabezpieczone, występujemy z pismem do gminy Opole Lubelskie o wsparcie nas, jeżeli Opole dołoży się, my i tak tą drogę zorganizujemy. Jeżeli pół na pół byśmy zrobili to tak jakbyśmy mieli 50-procentowe dofinasowanie. W ramach FOGR większego nie ma – przekonuje Kowalski.
Doły, których na drodze do Wólki Komaszyckiej jest bez liku, wójt deklaruje że zasypie w przeciągu dwóch tygodni.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.