W ubiegłym tygodniu 21-letni mieszkaniec gminy Chodel zgłosił się na policję, żeby złożyć zawiadomienie o oszustwie. Chciał kupić iPhona po okazyjnej cenie - 1700 zł. Ogłoszenie znalazł na jednym z portali społecznościowych. Dogadał się ze sprzedającym, zapłacił całą kwotę blikiem, po czym kontakt się urwał.
CZYTAJ TAKŻE: Powiat opolski: Nauczyciel wziął się za wytwarzanie narkotyków. Teraz posiedzi w więzieniu
- Wówczas 21-latek zrozumiał, że został oszukany i złożył zawiadomienie na Policję - informuje komisarz Sabina Piłat-Kozieł z KPP w Opolu Lubelskim. - Pamiętajmy, że schemat działania internetowych oszustów jest zwykle bardzo podobny. Poprzez ogłoszenia w sieci oferują na sprzedaż różne towary bądź usługi po bardzo atrakcyjnej cenie. Po dokonaniu przez kupującego wpłaty na podane konto bankowe, wszelki kontakt ze sprzedającym nagle się urywa. Oszukany nie ma więc ani pieniędzy, ani towaru, za który zapłacił - dodaje.
Bądźmy szczególnie uważni, kupując w sieci, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do sprzedającego, umawiajmy się na odbiór osobisty lub płatność za pobraniem. Już sam brak takiej opcji powinien wzbudzić nasze podejrzenia.
Komentarze (0)