Rada Miasta Lublin w trakcie sesji głosowała na uchwałą w sprawie "inwestycji mieszkaniowej i inwestycji towarzyszącej przy ul. dra Witolda Chodźki 10b w Lublinie ". Mają być tu zastosowane rozwiązanie ze specustawy nazywanej lex deweloper, czyli o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących. Specustawa m.in. przyspiesza formalności. Żeby inwestor mógł z tego skorzystać, potrzebna jest zgoda radnych.
- Ustala się dla firmy Lalak Development sp. z o.o., z siedzibą w Lublinie przy ul. dra Witolda Chodźki 10 a lokalizację inwestycji mieszkaniowej polegającej na budowie dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych B1 i B2 z nieuciążliwymi usługami w parterach oraz z garażami podziemnymi, dojazdem, budową i przebudową części wewnętrznej drogi dojazdowej, elementami małej architektury i towarzyszącymi urządzeniami budowlanymi (...) oraz inwestycji towarzyszącej polegającej na: budowie i przebudowie sieci wodociągowej, sieci kanalizacji deszczowej i sanitarnej, sieci elektroenergetycznej - czytamy w uchwale.
Dla budynków mieszkalnych ustala się: minimalną powierzchnię użytkową mieszkań - 12 200 m²; maksymalną powierzchnię użytkową mieszkań - 13 300 m²; minimalną liczbę mieszkań - 244; maksymalną liczbę mieszkań - 257. Do tego planowane są lokale o funkcji handlowo-usługowej na parterach budynków B1 i B2, o łącznej powierzchni od 2 440 m² do 2 600 m², co stanowi ok. 20% powierzchni użytkowej mieszkań.
Sam teren inwestycji położony jest w dzielnicy mieszkaniowej Czechów Południowy. W latach 1973-1983 r. teren należał do przedsiębiorstwa państwowego „Polska Poczta, Telegraf i Telefon”, przekształconego w 1992 r. w Telekomunikację Polską S.A.
- Obecnie na terenie znajduje się parking, wiata magazynowa oraz niewielki budynek gospodarczy, znaczna część terenu jest niezagospodarowana. Zmiany w dotychczasowym zagospodarowaniu terenu przewidują usunięcie istniejącej zabudowy, usunięcie utwardzenia terenu, usunięcie kolidującego z projektem uzbrojenia terenu i wprowadzenie nowej zabudowy mieszkalnej wielorodzinnej z częścią usługową w parterze. Nowe zagospodarowanie przewiduje również urządzenie zieleni, nasadzenia drzew i krzewów, urządzenie trawników i rabat - napisano w projekcie uchwały.
Na czwartkowej (29 lutego) sesji byli przedstawiciele inwestora.
- Jest to projekt i koncepcja prezentowana przez nas po raz drugi. Po pierwszej prezentacji - w grudniu - uzupełniliśmy projekt o sugestie. Wprowadziliśmy korekty, które polegały na dodaniu naziemnych miejsc postojowych - mówił Bartłomiej Kożuchowski, przedstawiciel inwestora. - W studium jest to teren przeznaczony pod zabudowę wielorodzinną i usługową. W miejscowym planie są zapisy oznaczone jako teren zabudowy usługowej. W studium jest to funkcja wymienna, więc zdecydowaliśmy się skorzystać z tzw. lex deweloper. Stąd zaproponowaliśmy zmianę funkcji bez zmiany wysokości, bez zmiany dopuszczonych linii zabudowy i o mniejszych parametrach niż te, które są określone w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Tym samym, w tym przypadku zmiana w inwestycji będzie zmniejszała intensywność , liczbę lokali, liczbę mieszkańców.
Dodatkowo firma zamiast utwardzonego placu przed budynkiem, proponuje ogólnodostępny park z placami zabaw i wysoką zielenią.
- Ta inwestycja jest o tyle ciekawa, że rzeczywiście wkomponowuje się w Studium, które pokazuje nam czy dana zabudowa nie jest sprzeczna. W pewnym stopniu mnie to uspokaja - mówił Piotr Popiel (klub Prawa i Sprawiedliwości).
Głos zabrała też przewodnicząca zarządu dzielnicy Czechów Południowy. Przekazała, że na niedawnym posiedzeniu rady dzielnicy przedstawiciele dewelopera zaprezentowali projekt inwestycji.
- Główny nacisk, który zauważyliśmy to zwiększenie liczby miejsce parkingowych naziemnych i kwestie środowiskowe - natężenie hałasu, wzrost możliwych zanieczyszczeń. Od przedstawicieli firmy padła również deklaracja parycypacji w remoncie ul. Młodej Polski - mówiła Magdalena Kędzierska. - Wystąpienie przedstawicieli i chęć rozmowy z radą dzielnicy zostały odebrane pozytywnie.
Potem radna Małgorzata Suchanowska zwróciła uwagę, że projekt nie obciąża Gminy Lublin żadnymi kosztami.
- Państwo (inwestor - przyp red.) nie proszą nas o zmianę planów. Wykonali ten plan na własny koszt, co bardzo jest uczciwe wobec mieszkańców Lublina. Budynek jest w takiej lokalizacji, która nadaje się do zagospodarownia w ten przedstawiony przez inwestora sposób. Jest to teren z usługami i wzdłuż trasy, która jest już tak zagospodarowania. Bardzo ładnie wkomponuje się w obszar i dzielnicę (...). Ładnie zagospodarowany jejst teren zielony i dojazd - podkreślała Małgorzata Suchanowska (PiS).
- Na przełomie ostatnich lat pojawiały się różne projekty od inwestorów - ciekawe i mniej ciekawe - podkreślał Bartosz Margul (klub radnych Krzysztofa Żuka). - Projekt jest banalny. Uważam, że w tym miejscu można by sie pokusić o bardziej reprezentacyjny budynek (...) Mnie nie przekonuje ten obecny projekt. Można poświęcić trochę uwagi aby ten budynek był ciekawszy.
Ostatecznie uchwała została przyjęta 12 głosami "za" - część radnych klubu Żuka i część radnych klubu PiS. 9 osób - również część PiS i część klubu Żuka - głosowało przeciw. Z kolei 6 osób - wszyscy z klubu Żuka - wstrzymało się.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.