Do tragicznego w skutkach pożaru doszło 9 maja w jednym z gospodarstw w Lesie Dębowym (gm. Łaziska).
Strażacy otrzymali zgłoszenie przed godziną 20. Mówiono o pożarze ciągnika rolniczego. Gdy na miejsce dotarł jako pierwszy miejscowy zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej pożar był już w pełni rozwinięty. Rozpoczęła się wielogodzinna akcja ratownicza. I ratowanie tego, co można było jeszcze uratować z płonącego kompleksu.
Przez ponad sześć godzin z żywiołem walczyło piętnaście jednostek straży pożarnej, państwowej i ochotniczej. Skierowane zostały zastępy z trzech gmin – Łaziska, Wilków i Opole Lubelskie. W sumie 78 strażaków.
Po północy ogień udało się ugasić. Starty są ogromne. Sięgają półtora miliona złotych. Wartość mienia, które udało się strażakom uratować to około 70 tys. zł. Spaliła się suszarnia chmielu, na której runął dach wraz z wyposażeniem, maszyny rolnicze, a także część budynków przeznaczona na chłodnie owoców.
- Przypuszczalną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w ciągniku rolniczym – mówi kpt. Rafał Dobraczyński, rzecznik opolskich strażaków.
Pogorzelcom z Lasu Dębowego zaczęli pomagać ludzie dobrej woli. Na portalu internetowym zrzutka.pl ruszył zbiórka pieniędzy pn. "Na odbudowę gospodarstwa rolniczego po pożarze".
"Tego wieczoru spłonął cały dorobek życia rodziny Czaplów, która poświęciła się 100% pracy na roli. Zdecydowaliśmy się na szybką pomoc w postaci zbiórki pieniędzy, aby pomóc im na nowo stanąć na nogi i zacząć normalnie funkcjonować. Z góry dziękujemy za każdą wpłaconą złotówkę" - pisze Natalia Szałas, która uruchomiła zbiórkę pieniędzy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.