Wczoraj po godz. 18:30 policjanci otrzymali informację, że mężczyzna wyjeżdżający traktorem spod sklepu w Rogowie może być pod wpływem alkoholu. Kiedy policjanci dotarli na wskazane miejsce, zobaczyli jadący z naprzeciwka środkiem drogi pojazd. Funkcjonariusze próbowali zatrzymać kierowcę używając sygnałów świetlnych, ale mężczyzna rzucił się do ucieczki. Policjanci udali się w pogoń za traktorzystą, który cały czas lekceważył ich sygnały jadąc całą szerokością jezdni. Zwrot sytuacji nastąpił kiedy stan nawierzchni drogi nie pozwolił uciekinierowi na dalszą jazdę. Funkcjonariusze korzystając z tej okazji obezwładnili traktorzystę i zatrzymali pojazd.
W chwilę później potwierdziły się przypuszczenia funkcjonariuszy co do przyczyny tej desperackiej ucieczki. Policjne badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierujący traktorem mężczyzna miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna w rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że niedługo wcześniej wypił pół litra wódki.
Pijany kierowca za swój czyn odpowie teraz przed Sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat. Będzie musiał liczyć się również z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi. Dzięki swojej desperacji 42–latek odpowie nie tylko za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, ale również za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej.
Od 1 czerwca zlekceważenie policyjnej kontroli stało się przestępstwem. Kierowca uciekający przed policją musi liczyć się teraz z karą od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia. Na osoby łamiące nowe przepisy Sądy będą też nakładać bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat.