Do zdarzenia doszło wczoraj, 3 marca 2016 r. w Karczmiskach (powiat opolski).
Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki Mitsubishi Carisma. Już w pierwszej chwili rozmowy z kierującym funkcjonariusze wyczuli od niego silną woń alkoholu. Podczas badania stanu trzeźwości okazało się, że 34-latek ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Zapoznawszy się z wynikiem badania, kierujący oznajmił stróżom prawa, że „chciałby się dogadać” po czym wyjął z kieszeni 260 złotych, położył na notatniku służbowym jednego z policjantów. Dodatkowo 34-latek zapewnił, że jeśli zostanie wypuszczony, nikt nie dowie się o tym, że wręczył pieniądze policjantom. Mężczyzna liczył na to, że w ten sposób „załatwi sprawę” ze stróżami prawa, że odstąpią oni od zatrzymania mu prawa jazdy a on sam uniknie odpowiedzialności karnej za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
- informuje oficer prasowy opolskiej policji st. asp. Edyta Żur.
Funkcjonariusze natychmiast powiadomili oficera dyżurnego komendy. Sprawca został zatrzymany i osadzony w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych.
Mężczyzna odpowie teraz za jazdę pod wpływem alkoholu oraz za wręczenie korzyści majątkowej funkcjonariuszom w zamian za odstąpienie przez nich od czynności służbowej, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.