W piątek (15 stycznia 2016 r.) w powiecie opolskim oszust podając się za członka rodziny próbował wyłudzić pieniądze od 82-letniej kobiety.
Ok. godz. 16:30 mieszkanka gminy Poniatowa odebrała połączenie telefoniczne z zastrzeżonego numeru. Oszust, podając się za wnuczka, próbował wyłudzić 12 tys, zł - twierdząc, że spowodował wypadek drogowy i potrzebuje pieniędzy na pokrycie wyrządzonych szkód. Kobieta próbując pomóc "wnuczkowi" nie zaczekała na syna i udała się do banku pieszo.
Dzięki zainteresowaniu kasjerki nie doszło do wyłudzenia - kobieta podjęła rozmowę i uświadomiła 82-latkę, że ma miejsce próba wyłudzenia pieniędzy metodą na tzw. wnuczka.
Całą sytuację zweryfikował syn poszkodowanej, który skontaktował się z prawdziwym wnuczkiem- ten potwierdził, że rozmowa między nim a 82-letnią kobietą w ogóle nie miała miejsca.
Oszustowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
Policja ostrzega:
Oszustwa na tzw. wnuczka to wyjątkowo perfidny rodzaj przestępstw, w których ofiarami padają przede wszystkim osoby w podeszłym wieku, tracąc przy tym często oszczędności swojego życia. Niestety, jest to bardzo popularny sposób na wyłudzenie pokaźnych kwot pieniędzy. Oszuści najczęściej podają się za wnuczków lub wnuczki, ale także np. za synów czy innych krewnych. Zmieniony głos tłumaczą zwykle chorobą, potem proszą o pieniądze, wskazując pilną potrzebę, np. wypadek samochodowy i konieczność zapłaty za szkody, chorobę, nagłą operację i konieczność opłacenia leczenia czy też okazję handlową np. zakup samochodu za granicą i potrzebę szybkiego wykonania przelewu.
Tak jak w przypadku 82-letniej mieszkanki gminy Poniatowa oszuści dzwonią najczęściej na telefon stacjonarny z zastrzeżonego numeru. Takie telefony wykonują pod koniec pracy banków, by do całej sytuacji wprowadzić nerwową atmosferę, w trakcie której łatwo jest im manipulować osobami starszymi. Jednocześnie taka praktyka pozwala oszustom na uniemożliwienie weryfikowania danego zdarzenia losowego np. wypadku drogowego bo przecież trzeba się spieszyć z wypłatą pieniędzy.
Oszuści działający metodą „na wnuczka”, często wyszukują osobę, jej numer telefonu i adres w książce telefonicznej. Na swoje ofiary wybierają osoby, które mają imiona nadawane wiele lat temu. Bywa też, że szukają ich na osiedlach, podchodzą do starszych ludzi, którzy wracają do domu z zakupami, pytają dlaczego nikt im nie pomaga i dowiadują się, że np. wnuczek studiuje lub wyjechał. Wtedy ustalają numer, dzwonią i proszą o pieniądze.
Policjanci informują jak ustrzec się przed oszustem:
1. Najprostszą metodą by ustrzec się przed tego rodzaju oszustwem jest zachowanie ostrożności. Kilka prostych pytań zadanych dzwoniącemu z prośbą o wsparcie finansowe pomoże upewnić się, że mamy do czynienia z członkiem rodziny.
2. Nigdy nie przekazuj pieniędzy i danych osobowych osobom, których nie znasz.
3. Bądź ostrożny gdy osoby, których nie rozpoznajesz telefonicznie podają się za krewnych, lub ich znajomych. Nie przypisuj „na siłę” głosu ze słuchawki do głosu członka rodziny, gdyż to dzwoniący powinien się przedstawić. Jeżeli dzwoniący się nie przedstawi to zapytaj kto dzwoni, a w razie wątpliwości odrzuć połączenie.
4. Zawsze potwierdzaj „prośbę o pomoc” kontaktując się osobiście lub telefonicznie.
5. Gdy ktoś dzwoni w takiej sprawie i pojawia się zagrożenie, którego nie można sprawdzić, koniecznie zawiadom Policję (nr 112 lub 997).