Mieszkaniec gminy Opole Lubelskie powiadomił policję o kradzieży drzewa z jego lasu w Rudzie Maciejowskiej.
Jak wynikało ze wstępnych ustaleń, nieznani sprawcy wycięli i ukradli łącznie 47 sztuk sosen o łącznej wartości ponad 900 złotych. Zachłanni złodzieje nie spodziewali się jednak, że tak szybko przyjdzie im odpowiedzieć ten za niecny czyn. Dążący do wyjaśnienia tej sprawy stróże prawa wpadli na trop złodziei. Ustalili, ze sprawcami wyrębu byli dwaj mieszkańcy pobliskiej wsi. Przybyli na posesję jednego ze sprawców funkcjonariusze ujawnili częściowo już przygotowane do spalenia drewno. W trakcie rozmowy z policjantami, mężczyzna wyznał, że wraz z kompanem przewiózł łup z lasu swoim ciągnikiem i zamierzał opalać nim w piecu.
- informuje oficer prasowy opolskiej policji st. asp. Edyta Żur.
Opolscy policjanci odzyskali skradzione drzewa.
Sprawcy przyznali się do kradzieży, teraz za swój czyn odpowiedzą przed sądem. Mężczyznom grozi do 5 lat więzienia.