W piątek opolscy policjanci zostali powiadomieni o kolizji na ulicy Fabrycznej w Opolu Lubelskim. 30-latek z Lublina kierujący samochodem marki Hyunday nie zachował należytej odległości od jadącego przed nim pojazdu i uderzył w jego tył.
Niestety, niecałe pół godziny później okazało się, że był to zaledwie początek całej serii podobnych zdarzeń w tym miejscu. W przeciągu kilku minut doszło tam do trzech kolejnych kolizji, których przyczyną było głównie niedostosowanie prędkości do warunków atmosferycznych. Policjanci ustalili, że wszyscy kierujący pojazdami byli trzeźwi. Na szczęście nikt z uczestników powyższych zdarzeń nie doznał obrażeń.
Zdecydowanie mniej szczęścia miała piątka znajomych, która wybrała się w piątkowe popołudnie na przejażdżkę Oplem Astra. Kierujący samochodem 18-latek przewożąc czwórkę pasażerów w wieku od 14 do 17 lat prawdopodobnie zbyt późno rozpoczął hamowanie przed zakrętem w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że w wyniku zdarzenia 14-letnia pasażerka opla doznała złamania kości ramieniowej i została przewieziona do szpitala. Kierujący oplem 18-latek był trzeźwy.
Policjanci apelują o ostrożną jazdę. Zimowa aura często stwarza trudne warunki na drodze wymagające od uczestników ruchu szczególnej rozwagi i wyobraźni. Pamiętajmy, że od tego, w jaki sposób prowadzimy auto zależy nie tylko życie i zdrowie nasze, ale również innych korzystających z dróg.