- W ekipie panuje bojowe nastawienie. Dla nas, jak również dla rywali to mecz o przysłowiowe sześć punktów. Lublinianka to młody, ale bardzo waleczny zespół. Widać po wynikach z dobrymi zespołami, że są na styku - mówi Mateusz Wrzyszcz.
27-letni gracz Stali przyznaje, że wychodzi zmęczenie rundą, ale z drugiej strony, jak pomyśli o tym, że granie o punkty wróci w marcu, to lepiej grać.
W dzisiejszym spotkaniu być może zagra bramkarz Franciszek Szczucki. - Po kartkach wróci Wiktor Żurek i na pewno nam pomoże - dodaje autor czterech goli w tym sezonie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.