Nasi piłkarze przystąpią do gry z sąsiadem w tabeli opromienieni wygranymi 2:1 z Lutnią Piszczac i Górnikiem II Łęczna. - Naszym celem jest wygrana. Wiemy, że nie będzie to łatwe zadanie, lecz wierzę w naszą drużynę, która zawsze daje z siebie sto procent. Wielokrotnie pokazaliśmy determinację na boisku. Umiemy również grać pod presją przeciwnika czy nawet w osłabieniu, co pokazaliśmy w meczu z Lutnią w Piszczacu - mówi Dominik Banach.
Pomocnik Opolanina przyznaje, że zespół od początku tygodnia przygotowywał się pod Włodawiankę. - Wiemy jak grają. Jesteśmy naszykowani na nich i zobaczymy co zaprezentuje przeciwnik. Myślę, że o wygranej zdecydują detale - dodaje.
18-latek ma na koncie pięć trafień w IV lidze. Sezon zaczął od hat-tricka w starciu z Orlętami Łuków. Później szło nieco słabiej. - Gdy nadarza się okazja to wiadomo, że próbuję strzelać, jednak gram dla drużyny i jestem bardziej zawodnikiem asystującym, wiec bardziej skupiam się na dograniu do chłopaków z drużyny - przyznaje.
Opolanin chce uplasować się w górze tabeli, by na wiosnę walczyć w grupie mistrzowskiej. - Jest mała różnica punktów między drużynami, więc moim zdaniem, walka o dostania się do grupy mistrzowskiej będzie do ostatniej kolejki. Zdecydowanie Opolanin powinien znajdować się w tej grupie - kończy.