Przed tygodniem nasi wygrali 2:0 z Ogniewem Wierzbica, odnosząc pierwsze zwycięstwo w tym roku,. Rywale? Ulegli 0:1 Startowi Krasnystaw.
- Chcemy zwycięstwa. Nie liczy się styl i okoliczności. Mamy nadzieję, że wreszcie wygramy przed własną publicznością. Zdajemy sobie sprawę, że w najbliższych meczach mamy trudnych przeciwników, ale przecież musimy walczyć. Liczy się utrzymanie - mówi Mateusz Wrzyszcz.
Gracz Stali przyznaje, że jego występ w tym meczu jest niepewny. - Decyzja zapadnie przed samym meczem. Z powodu kontuzji nie będzie z nami Kamila Przychodzienia, a za kartki pauzuje nasz kapitan Hubert Poleszak - dodaje 28-latek, który w tym sezonie zdobył sześć goli.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.