reklama
reklama

Stal. Oto jest dzień, który dał nam Pan

Opublikowano:
Autor:

Stal. Oto jest dzień, który dał nam Pan - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Wreszcie! Piłkarze z Poniatowej mieli powody do zadowolenia.
reklama

W tygodniu podopieczni Konrada Szmyrgały najedli się wstydu, bo jak określić porażkę po rzutach karnych w rozgrywkach Pucharu Polski z LZS-em Wierzchowiska.

W sobotnim starciu okazali się lepsi od Ogniwa Wierzbica, odnosząc pierwszą wygraną w lidze od 15 października, kiedy to pokonali 1:0 Granit Bychawa. - Odetchnęliśmy z ulgą. Najważniejsze, że mamy przełamanie. Z optymizmem patrzeć w przyszłość. Chcemy piąć się w tabeli - mówi Konrad Szmyrgała.

Jego zespół objął prowadzenie w 21 minucie. Do rzutu wolnego z bocznej strefy boiska z około 35 metrów dośrodkował Hubert Poleszak. Zagrał dochodzącą piłkę. Jeden z obrońców tak interweniował, że wbił futbolówkę do własnej bramki. - Gdyby tak się nie stało, akcję zamykali: Oleh Katushynskyi i Mateuysz Wrzyszcz. I tak skończyłoby się to golem - dodaje.

Kropkę nad "i" postawił na kwadrans przed końcem Mateusz Wrzyszcz, który sfinalizował akcję oskrzydlającą Konrada Gąsiorowskiego. Minął obrońcę i wrzucił w pole karne, gdzie Wrzyszcz dołożył nogę. Poszła "przebitka", ale następnie dopełnił formalności.

- Obie drużyny chciały grać w piłkę, ale boisko nie pomagało. Trzeba było szukać innych środków. Jestem zadowolony z postawy zespołu. Mieliśmy więcej z gry. Więcej działo się pod bramką gospodarzy - mówi opiekun Stali.



Ogniwo Wierzbica - Stal Poniatowa 0:2 (0:1)
Bramki: br. samobójcza 21' (s), Wrzyszcz 74'.
Stal: Rybarczyk - Wlizło, Pyda, Żurek, Filipczuk (86' Wójtowicz), Jakubaszek, Poleszak, Pietrzyk (90+3' Tkaczyk), Gąsiorowski, Katushynskyi (90' Barszcz), Wrzyszcz (85' Sowiński)
Żółte kartki: Poleszak, Wrzyszcz, Pyda, Filipczuk, Katushynskyi, Gąsiorowski.

Szalenie trudny terminarz
Przed zespołem trzy mecze z ekipami z czołówki.
W niedzielę o godz. 16:00 domowy bój z Tomasovią Tomaszów Lubelskie. Później nasi jadą do Kraśnika oraz będą gościć walczący o awans Lewart Lubartów. - Dopiero później będziemy mieli ekipy, z którymi jesteśmy w kontakcie punktowym - mówi opiekun Stali.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama