Przed tygodniem nasi ulegli 1:2 Huraganowi Międzyrzec Podlaski. - Nastroje są bojowe. Ostatnie spotkanie powinniśmy wygrać. Stworzyliśmy sobie o wiele więcej sytuacji niż przeciwnik, mimo faktu, iż zagraliśmy w osłabieniu - mówi Kamil Witkowski.
W niedzielę rywalem Stali będzie Lewart Lubartów. - Przeciwnik to doświadczony zespół. Ich wyniki mówią same za siebie. Jaki padnie wyniki? Mam swój typ, ale nie chciałbym tego zdradzać przed meczem - dodaje.
W zespole beniaminka z Poniatowej nie zagrał Paweł Pikuła. - Mamy za sobą ostatni trening przed spotkaniem o punkty. Jestem trochę mądrzejszy odnośnie składu, ale niech to będzie tajemnicą i pewnym zaskoczeniem dla przeciwników - kończy Witkowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.