reklama

Piłka jedna, pucharów dziewięć

Opublikowano:
Autor:

Piłka jedna, pucharów dziewięć - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportDrużyna piłkarska mieszkańców Trzebieszy i Darownego po raz czwarty wygrała puchar przewodniczącego Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim. Dużą niespodziankę sprawiła również ekipa z Emilcina.

Dziesiąta, jubileuszowa edycja Turnieju Piłki Nożnej Sołectw i Osiedli Gminy Opole Lubelskie przeszła już do historii. W tym roku rozgrywki krzyżowała pogoda. Z powodu obfitych opadów deszczu trzeba było je dwukrotnie przekładać, bo boisko zamieniało się gąbkę nasiąkniętą wodą.

- Udało się w końcu pokonać nam wszystkie przeciwności losu – mówi Marek Plis, przewodniczący Rady Miejskiej w Opolu Lubelskim o puchar którego rozgrywany jest turniej.

Do finału zakwalifikowało się dziesięć drużyn – 9 sołeckich i jedna osiedlowa. – Sentyment czułem do wszystkich ekip, ale wiadomo, że w sporcie wygrywa najlepszy – dodaje.

W półfinałach Trzebiesza-Darowne zagrała z Emilcinem. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla Trzebieszy. Drugi finał to mecz Opole Centrum - Niezdów I (2:1).

Pretendentów do wygranej było co najmniej trzech. Opole Centrum, Emilcin i Trzebiesza- Darowne.

- Moim faworytem była drużyna z Opola Lubelskiego. Myślałem, że to właśnie ona wygra dziesiątą edycję turnieju, bo do tej pory jeszcze nie wygrała – przyznaje Sławomir Ignatowski, jeden z sędziów turnieju. Centrum Opole Lubelskie miało mocny skład. W drużynie zagrali zawodowy, którzy na co dzień trenują w MKS Opolanin. Ale w meczu finałowym zabrakło im szczęścia. Przegrali 0:2 z Trzebieszą.

Turniej sędziowali: Sławomir Ignatowski, Andrzej Fliszkiewicz, Julian Bednarz.

 

Tabela końcowa:

  1. Trzebiesza - Darowne
  2. Centrum Opole Lubelskie
  3. Emilcin
  4. Niezdów I
  5. Elżbieta
  6. Skoków
  7. Dębiny
  8. Kluczkowice
  9. Niezdów II
  10. Zadole
Główki:

Jerzy Śliwiński, sołtys Dębin

W finale poszło nam słabo. Z siebie jestem zadowolony, bo byłem najstarszym zawodnikiem ale z drużyny nie za bardzo. Wygraliśmy tylko jeden mecz z Zadolem, trzy przegraliśmy. Jedynym plusem jest to, że w tym roku udało nam się wyjść z grupy do finału.

Hubert Nowosielski, kapitan drużyny z Emilcina

Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników. Przygotowywaliśmy się bardzo intensywnie do finalu. Praktycznie co drugi dzień graliśmy, m.in. na tym boisku. Najtrudniejszym pojedynkiem okazał się mecz z Trzebieszą. Nie daliśmy chłopakom rady.

Łukasz Adamczyk, kapitan drużyny Trzebiesza-Darowne

Spodziewaliśmy się dobrego wyniku. Powiem nieskromnie, ta wygrana należała nam się. W historii tego turnieju to nasza czwarta wygrana. Rok temu wywalczyliśmy trzecie miejsce. W finale przyszło nam zagrać z mocnym przeciwnikiem, drużyną Opolanina. Pokonaliśmy ich dzięki bramce strzelonej w ostatnich minutach.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE