W miniony weekend podopieczni Daniela Koczona wywieźli punkt z boiska Gromu Różaniec. - Wiem że chłopaki walczyli do końca o komplet punktów! Dwa razy prowadziliśmy, ale rywal też miał swoje sytuacje. Pauzowałem za kartki, więc relacje znam od zawodników. Cieszymy się z punktu - mówi Kamil Król.
Najskuteczniejszy zawodnik Opolanina przyznaje, że wąska kadrą i osobami, co pracują granie w środku tygodnia jest problemem. - Kalendarz jest bardzo napięty - dodaje.
Dzisiaj rywalem Opolanina będzie Start Krasnystaw, który w weekend wygrał 4:0 na boisku Huraganu Międzyrzec Podlaski. - Boisko zweryfikuje nasze nadzieje. Jedziemy wywalczyć o dobry wynik. Dobrze, że po kartkach wraca Grzesiek Pałka. Ja też już wystąpię po przymusowej pauzie. Mateusz Banach i Grzesiek Leziak leczą kontuzje po ostatnim meczu. Wierzymy w korzystny wynik i tak jedziemy nastawieni - kończy Król.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.