Nasi będą chcieli zrewanżować się za porażkę 0:1 w pierwszym starciu. Remis lub wygrana pozwoli Opolaninowi wskoczyć na 11. miejsce w tabeli w grupie mistrzowskiej. - Rywale to mocna drużyna. Mają kilku doświadczonych zawodników, uzupełnionych przez młodych graczy. Mają szybkich skrzydłowych oraz napastnika, który strzela dużo bramek w tym sezonie - mówi Miłosz Szczepański.
Bramkarz Opolanina przyznaje, że wszyscy czekają na wakacje od piłki. - Cieszę się, że kończymy ten długi i ciężki sezon. Myślę, że każdy z utęsknieniem czeka na te dwa, a może trzy tygodnie przerwy. Teraz jeszcze musimy się zmotywować na 90 minut - dodaje.
Opolanin powinien wystąpić w najsilniejszym składzie. Wszyscy są zdrowi. Nikt nie musi pauzować za kartki. - Moja przyszłość? Myślę, że wiele się nie zmieni i nadal będę grał na chwałę Opola Lubelskiego. A urlop? Celuję raczej w jakiś krótki urlop. Zapewne zostanę w kraju. Wyjedziemy ze znajomymi - kończy Szczepański.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.