reklama
reklama

Opolanin dał Sygnał, że chce być wysoko

Opublikowano:
Autor:

Opolanin dał Sygnał, że chce być wysoko - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportDruga wygrana w tygodniu zespołu Kamila Miazgi.
Reklama lokalna
reklama

W minioną niedzielę Opolanin ograł 3:2 Avię II Świdnik. W środku tygodnia przywiózł punkt ze starcia z Kłosem Gmina Chełm, zaś teraz poradził sobie z kolejnym beniaminkiem - Sygnałem Lublin.

Zespół z Opola Lubelskiego wygrał po raz czwarty w sezonie, a trzeci przed własną publicznością. Cieszy to, że dotarłem do zawodników. Uwierzyli, że w tej lidze są w stanie wygrać z każdym. Mieliśmy plan na zespół z Lublina. Umiejętnie zneutralizowaliśmy ich zapędy ofensywne. Nie daliśmy im rozwinąć skrzydeł - mówi szkoleniowiec.

Po pierwszej połowie jego podopieczni wygrywali 2:0. Wynik otworzył Jakub Figura, który skończył zespołową akcję. Piłkę na połowie przeciwnika przechwycił Mikołaj Garbacz. Yurij Perin zagrał na jeden kontakt z Jakubem Koncem, a teraz podał prostopadle do kolegi. Chwilę później podwyższył Garbacz, który dołożył nogę po akcji w bocznym sektorze Figury. Dla niego było to pierwsze trafienie w barwach Opolanina.

W 78. minucie goście zdołali zdobyć gola kontaktowego, na którego odpowiedział Jan Czapla. Identyczną akcję jak Figura przeprowadził Perin i podał na piąty metr, gdzie znalazł się defensor Opolanina. - Cieszy dobra gra zespołu. Stworzyliśmy sobie dużo sytuacji. Ten wynik to tak naprawdę najniższy wymiar kary. Stracona bramka podrażniła moich zawodników i po chwili zamknęliśmy losy spotkania. Fajnie zaprezentowali się zawodnicy, którzy weszli z ławki - dodaje Miazga.

Opolanin Opole Lubelskie - Sygnał Lublin 3:1 (2:0)
Bramki: Figura 34`, Garbacz 35`, Czapla 82` - 78`.
Opolanin: Szczepański - Belabrovik, Izdebski, Czapla, Garbacz (71` Szafran), Konc, Lenkiewicz, Pałka (74` H. Sałasiński), Jurak (60` Duda), Figura (90` Nowak), Perin.
Żółta kartka: H. Sałasiński.

Z Ładą bez serca zespołu
Przed Opolaninem mecz z trzecią w tabeli Ładą Biłgoraj.
- Jedziemy na euforii, ale z pokorą do przeciwnika. Z Ładą zagramy bez Huberta Sałasińskiego. To serce drużyny. Musi pauzować za kartki. Dwóch zawodników odniosło kontuzje. Wierzę, że do meczu będą w dobrej dyspozycji - mówi opiekun Opolanina.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama