Przypomnijmy, że w niedzielny wieczór Feio zaatakował prezesa klubu, Pawła Tomczyka, rzucając w niego kuwetą na dokumenty. W konsekwencji Tomczyk musiał udać się do szpitala na zszywanie łuku brwiowego. Portugalski szkoleniowiec został ponadto oskarżony przez rzeczniczkę prasową o słowne ataki w jej kierunku. Więcej na temat tych wydarzeń pisaliśmy w tekstach Skandal i szarpanina po konferencji prasowej Motoru oraz Trener Motoru zaatakował prezesa klubu. Nowe fakty. Następnie lubelski klub opublikował TEN komunikat, a nazajutrz zorganizował długą konferencję prasową (więcej TUTAJ).
Wbrew powszechnym przypuszczeniom o końcu kariery Feio, główny akcjonariusz klubu Zbigniew Jakubas pozostawił go na stanowisku. Natomiast przebywającego na zwolnieniu lekarskim Tomczyka zawieszono w spółce na trzy miesiące, by powołać na jego miejsce p.o. prezesa, którym został dotychczasowy członek rady nadzorczej, Robert Żyśko. Druga szansa dla Portugalczyka ucieszyła sztab szkoleniowy i piłkarzy lubelskiego zespołu. W środowy wieczór wszyscy zgodnie wyrazili w mediach społecznościowych poparcie dla 33-latka. Na ich profilach pojawiła się plansza z tekstem o treści: "Trener Goncalo Feio pojawił się w Motorze Lublin w momencie, gdy drużyna znajdowała się na dnie tabeli. Swoim profesjonalizmem, ciężką pracą i walką o drużynę doprowadził do stworzenia bardzo dobrych warunków do pracy i realną szansę, by nie spisać tego sezonu na straty. W tym trudnym momencie, mimo fali krytyki, sumienie podpowiada nam tylko jedno: Trenerze, jesteśmy z Tobą i mamy nadzieję na owocną dalszą współpracę".
Feio pracuje w lubelskim klubie od 19 września ubiegłego roku. Jak dotąd poprowadził zespół w 10 drugoligowych meczach, z w których żółto-biało-niebiescy zanotowali sześć zwycięstw, trzy remisy i porażkę. Drużyna zagrała także w trzech spotkaniach Fortuna Pucharu Polski, w których pokonała wyżej notowane Zagłębie Lubin oraz Wisłę Kraków, ale odpadła z obrońcą tytułu, Rakowem Częstochowa na etapie ćwierćfinału rozgrywek.
Już w najbliższą sobotę "Motorowców" czeka wyjazdowy mecz z wiceliderem tabeli, KKS 1925 Kalisz. Natomiast dziś ma odbyć się posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej Polskiego Związku Piłki Nożnej, na którym zostanie poruszona sprawa Feio. O tym, jakie kary grożą Portugalczykowi pisaliśmy TUTAJ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.