Podopieczni Dariusza Bodaka zostali rozbici aż 0:7 przez rezerwy Motoru Lublin. Po niespełna kwadransie nasi przegrywali dwoma bramkami, a dodatkowo Michał Adamczyk obronił rzut karny po faulu Konrada Górniaka. Niedługo później gracz gospodarzy jeszcze raz podszedł do "wapna" po przewinieniu Jana Gizy i tym razem skierował piłkę w lewy róg bramki naszego golkipera.
- Źle weszliśmy w mecz. Zagraliśmy zbyt ambitnie i wszystko się zepsuło. Każdy z zawodników zagrał poniżej swoich możliwości. Od pierwszej do ostatniej minuty nie potrafiliśmy wejść na swój poziom gry. Nie reagowaliśmy na wydarzenia boiskowe. Robiliśmy zmiany, ale to nic nie dało. Zagraliśmy dużo poniżej swojego poziomu. Mamy duży materiał do analizy i zastanowienia się co było źle. Nie przystoi taka postawa jak w Lublinie - mówi Dariusz Bodak.
Motor II Lublin - Opolanin Opole Lubelskie 7:0 (3:0)
Bramki: Knap 3`, Gierała 12`, Bednarczyk 22` (k), Wójtowicz 71`, Kunca 77`, Janiszek 86`, 90`.
Opolanin: Adamczyk - Leziak (46` Rodzik), Giza, Górniak, Wesołowski (46` Frydecki), A. Rejmak, Sałasiński (75` Duda), S. Rejmak, Koneczny (75` Drozd), Banach (70` Pałka), Król.
Żółta kartka: S. Rejmak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.