Koszykarze Startu rozpoczęli rywalizację w pucharze od emocjonującego i dobrego w ich wykonaniu meczu z Dzikami Warszawa, z którymi wygrali 93:82. Ich półfinałowymi przeciwnikami okazali się gracze Górnika Wałbrzych, którzy wygrali zaledwie jednym punktem z Legią Warszawa. Dla zespołu Wojciecha Kamińskiego nie była to najlepsza informacja, ponieważ wałbrzyszanie w obecnych rozgrywkach ograli ich aż dwukrotnie i w obu przypadkach bardzo pewnie - w październiku 93:84, a na początku lutego 87:72.
CZYTAJ TAKŻE: Bogdanka LUK kroczy do finału
Początek spotkania należał do lublinian, ale rywale szybko przejęli inicjatywę. Start roztrwonił prowadzenie 12:5 i pierwszą kwartę przegrał 12:17. Niestety po rozpoczęciu drugiej odsłony obraz gry się nie zmienił i Górnik jeszcze bardziej zwiększał przewagę. Na dobre akcje przeciwników "Startowcy" odpowiadali sporadycznie i finalnie przed długą przerwą przegrywali 28:42.
Po zmianie stron rywale nie zwolnili, a celna "trójka" Ousmane Drame i niezłe wejścia pod kosz, to było zbyt mało, by Start odrabiał stratę. Ta na trzy minuty przed końcem trzeciej kwarty wynosiła aż 25 punktów i było niemal jasne, że lublinianie tego spotkania nie wygrają. Przed ostatnią odsłoną wałbrzyszanie prowadzili 64:40. Czwarta kwarta była już tylko formalnością, a w niej Start nadal grał kiepsko, w efekcie czego przegrał mecz wynikiem 60:88. Oczywiście oznacza to, że zespół trenera Kamińskiego pożegnał się z Pucharem Polski na etapie półfinału, a Górnik powalczy o trofeum.
Kolejny mecz koszykarze z Lublina rozegrają 1 marca, a we własnej hali ich przeciwnikami będą zawodnicy GTK Gliwice, czyli dopiero 14. zespół Orlen Basket Ligi. Czerwono-czarni plasują się na czwartej pozycji.
PGE Start Lublin - Górnik Zamek Książ Wałbrzych 60:88 (12:17, 16:25, 12:22, 20:24)
Lublin: Lecomte 12, Pelczar 10, Krasuski 9, De Lattibeaudiere 8, Drame 7, Put 6, Ramey 5, Karolak 2, Brown 1, Szymański, Williams.
Wałbrzych: Smith 24, Gotcher 16, Gilbert 10, Kulka 8, Marchewka 8, Wyka 8, Jakóbczyk 6, Berzins 4, Niedźwiedzki 4, Patton, Wiśniewski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.